Roberto Gagliardini był zadowolony, że zagrał dwa pełne spotkania z rzędu, choć jego zdaniem zasługuje on na więcej.
- Cieszę się, że przyczyniłem się do zwycięstwa, chyba po raz pierwszy zagrałem w 2 kolejnych meczach. Przyszłość? Nie sądzę, abym miał większą chęć do takiej ilości minut na boisku, czuję się dobrze. Bardzo chcę się wykazać. Decyzje podejmę w czerwcu.
- Powiem szczerze, że były to lata wielkiego rozwoju nawet przy bardzo małym graniu. Myślę, że jestem gotowy, by móc się wykazać. Do tej pory uważam wiele ocen za niezbalansowane, uważam je za bezsensowne. Przyzwyczaiłem się do tego, myślę o sobie i wtedy w czerwcu podejmę decyzję.
Komentarze (20)
Czytałem na innej stronie że "Gagliardini delikatnie grozi odejściem za darmo, ponieważ chciałby więcej grać", on chyba naprawdę uważa że stanowi tu jakąś wartość dodaną, nieźle wyprany ma ten ptasi móżdżek.
To teraz tylko czekać aż Correa zarząd podwyżki i nowego kontraktu podkreślając swój wkład w sukcesy co się dzieje z tym klubem...
Na serio nie wiesz kto powinien regularnie wchodzic i byc pierwszym wyborem zamiast Gargamela?Asslani zagral w tym tygodniu lepiej niz Gags kiedykolwiek pokazał,a synek dopiero zaczyna i ma mleko pod nosem.Za Gaglie ktokolwiek przyjdzie poprzeczka wisi na wysokosci kostek.Nie boj sie.Da rade.
Odrobiny rozsądku w swoich osadach zachowaj. Trollowac też trzeba potrafić.
Początek Gags miał dobry. Stanowił fajne uzupełnienie, potrafił dać gola lub asystę, teraz to statysta okrutny i zapalnik większy niż Dimarco.
P.S. pomysł dla Marotty, oddać im teraz Lazaro i Gagsa a wziąć Singo.