
Hiszpania wciąż pogrążona jest w chaosie spowodowanym awarią zasilania, która dotknęła cały Półwysep Iberyjski, paraliżując transport lądowy, lotniczy oraz sieci telekomunikacyjne. Jednak – jak podaje Gazzetta dello Sport – na razie nie przewiduje się żadnych komplikacji w związku z dzisiejszą podróżą Interu do Barcelony.
Nerazzurri otrzymali zapewnienia od odpowiednich władz, że ich lot, zaplanowany na godzinę 17:00 po treningu w Appiano Gentile, odbędzie się zgodnie z planem. Aktualnie nie ma przesłanek, by spodziewać się trudności związanych z blackoutem w czasie planowanego wylotu, niemniej jednak przeprowadzona zostanie dodatkowa weryfikacja sytuacji.
Nie powinno więc dojść do powtórki z 2010 roku, kiedy to FC Barcelona pod wodzą Pepa Guardioli zmuszona była do wyczerpującej podróży autobusem do Mediolanu. Wówczas wybuch wulkanu na Islandii sparaliżował ruch lotniczy w Europie, a UEFA, ze względu na brak możliwości zmiany terminarza, odrzuciła wniosek Barçy o przełożenie meczu.
Komentarze (1)
- Arna w składzie
- Zraszacze w półfinale LM, także Bajern Monachium na drodze
- problemy komunikacyjne z dotarciem na półfinał
- do tego jeszcze Ranieri trenerem Romy hehe
Historia zatacza koło, jesteśmy skazani na wygraną w LM po 15 latach