
Marcus Thuram w letnim oknie transferowym dołączył do Interu jako wolny agent i po serii zawirowań wokół niedoszłego transferu Romelu Lukaku stał się podstawowym partnerem Lautaro Martineza w linii ataku Nerazzurrich. Francuz, choć był krytykowany za swoją grę podczas Pre-Campionato, od początku ligowych rozgrywek prezentuje bardzo dobrą dyspozycję, czego ukoronowaniem były bramka oraz asysta we wczorajszym meczu z Fiorentiną.
Dzisiejsze wydanie La Gazzetty dello Sport obwieszcza narodziny nowego, wielkiego duetu w postaci Lautaro Martineza i Marcusa Thurama, nazwanego jako ThuLa.
- Zarejestrowany znak towarowy w postaci duetu LuLa już nie istnieje i nikt o nim nie pamięta. Symboliczne jest również to, że Lautaro nie śledzi już nawet Lukaku w mediach społecznościowych - czytamy w gazecie.
Lautaro Martinez w pomeczowej wypowiedzi docenił nowych partnerów z linii ataku, w szczególności osobę Francuza, który asystował mu przy pierwszym golu we wczorajszym starciu na Stadio Giuseppe Meazza.
- Cieszę się, że mogę grać z kimś takim jak Thuram, który posiada wysokie umiejętności. Podobnie jak Arnautović i Sanchez. Cieszę się, że są moimi kolegami z drużyny - mówił kapitan Nerazzurrich w wywiadzie dla DAZN.
Komentarze (18)
Thuram wygląda jakby grał już u nas ponad rok, bezbłędnie wykonuje założenia trenera.
Myślę, że Inzaghi jest ucieszony, bo ani Dzeko ani Lukaku nie wywiązywali się tak dobrze z te roli jak Thuram. Albo brakowało ruchliwości i szybkości jak w przypadku Bosniaka, albo techniki w przypadku Lukaku. Thuram na to i to.
Duet ThuLa cyka i gwiżdze, powiew świeżości i młodości przecież oni mają dopiero po 26 lat chyba
Tak dla spokoju żeby nie było nerwów.
Choć czy zasłużył Romelu to nie wiem.