
Marcus Thuram bardzo szybko po transferze zadomowił się w Interze i Serie A. Francuz pokazywał pełnię umiejętności, ale La Gazzetta dello Sport zauważała, że francuski napastnik spisywał się na listę strzelców tylko wtedy, gdy miał obok siebie Lautaro Martineza.
Dziennikarze obliczyli, że bez Argentyńczyka u boku Thuram nie wpisał się na listę strzelców od 337 minut. Wcześniej nie udało mu się to w meczu z Salernitaną, w Lidze Mistrzów ze Salzburgiem w spotkaniu rewanżowym oraz w zremisowanym meczu z Realem Sociedad na Giuseppe Meazza.
Jutro w meczu z Genoą Francuz będzie mógł zakończyć tę statystykę. W piątek u jego boku zagra Marko Arnautovic, a Thuram dzięki tej publikacji będzie miał dodatkową motywację, aby pokonać bramkarza rywali.
Komentarze (6)
W przeliczeniu na minuty na boisku wychodzi ze w każdym meczu (co 92 minuty) albo strzela albo asystuje. Nie inaczej. Taki to cienias...