Marcus Thuram jest gotowy do powrotu do podstawowego składu. Po ostatnich występach na krótkich dystansach, rozgrywanych po kontuzji, napastnik Interu wykorzystuje brak powołania do reprezentacji Francji, by solidnie pracować w Appiano Gentile. Cel jest jasny – odzyskać optymalną dyspozycję przed niedzielnym derbem z Milanem, w którym – jak podkreśla La Gazzetta dello Sport – ma wyjść w pierwszym składzie obok Lautaro Martíneza.
Tikus musiał przerwać grę 30 września, kiedy podczas meczu Ligi Mistrzów ze Slavią Praga odczuł naciągnięcie mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze.
„Od tamtego momentu mógł realizować szczegółowy plan przygotowany przez sztab trenerski i medyczny, którego celem było maksymalne ograniczenie ryzyka nawrotu urazu i stopniowe wprowadzanie go na boisko” - czytamy na łamach La Rosea.
To tłumaczy około 20 minut gry przeciwko Kazachom z Kairat Almaty 6 listopada oraz podobny wymiar czasowy tydzień temu przeciwko Lazio. W obu przypadkach nie zakładano jego występu od początku.
„Powrót w pierwszym składzie zaplanowano na niedzielę – na derby z Milanem, mecz najbardziej wyczekiwany przez Thurama w Mediolanie”. Najbliższe dni pracy w Appiano będą kluczowe, by odzyskał pełnię formy fizycznej. W derbach Mediolanu Inter będzie potrzebował swojego numeru 9"
Komentarze (1)