Zaskakująco mało minut rozegrał jak na razie Kristjan Asllani. Sprowadzony latem młody zawodnik był jednym z pozytywnych zaskoczeń Pre-Campionato i wydawało się, że Simone Inzaghi będzie odważniej korzystał z jego usług. Jak na razie jednak dobra forma Albańczyka w meczach sparingowych nie ma żadnego przełożenia na minuty w starciach o stawkę.
Jak zauważa La Gazzetta dello Sport, wejście na boisko w końcowych minutach spotkania z Viktorią Pilzno sprawiło, że 20-latek ... opuścił ostatnie miejsce w liczbie rozegranych minut przez zawodników Nerazzurrich. Do tej pory utalentowany pomocnik zagrał w barwach Interu zaledwie 29 minut, a na placu gry oprócz wtorkowego meczu w Lidze Mistrzów meldował się także w meczach ze Spezią i Cremonese. Teraz, gdy kontuzji doznał Hakan Calhanoglu, były zawodnik Empoli mógłby dostać szansę i zastąpić na boisku Turka, ale wszystko wskazuje na to, że Inzaghi skorzysta z innych opcji.
Większej liczby minut dla Asllaniego zaczynają domagać się kibice. Według La Gazzetty dello Sport, Inzaghi chciał w początkowej fazie sezonu częściej desygnować do gry 20-latka, ale we wszystkim przeszkodził mu nerwowy początek rozgrywek i słabsza dyspozycja Nerazzurrich. Włoski trener nie stracił zaufania do talentu młodego gracza i wie, jakie drzemią w nim możliwości, ale nie chciał wrzucać go na zbyt głęboką wodę. Z biegiem czasu może się to zmienić.
Komentarze (23)
Pamiętajmy że to 7 kolejka dopiero będzie, młody jeszcze na pewno dostanie swoją szansę, a co gazety na nas piszą to ja już nie czytam, bo szokuje mnie ilość pocisku na Inter w tym roku.
Rola Inzaghiego jest to, żeby zdobywać punkty i widocznie Brozovic jest mu do tego niezbędny. Łatwo się mówi, e rotacje, rotacje, a potem gubilibysmy punkty ze słabszymi drużynami to i tak oberwałoby się trenerowi.
Brozovic jest o jedną żółta kartkę od zawieszenia, więc Asllani niebawem dostanie więcej minut.