
Robin Gosens mimo nienajlepszego sezonu, dał bardzo ważną bramkę w meczu z Barceloną o czym wspomniał w wywiadzie pomeczowym.
- Mecz na poziomie Ligi Mistrzów, widzieliśmy dwie drużyny, które chciały wygrać. Były momenty, kiedy cierpieliśmy jako zespół, ale wiedzieliśmy, że mamy odpowiedniego ducha, aby zranić przeciwników na Camp Nou. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, przywozimy do domu ważny wynik.
- Nie wszyscy wygrywają bądź remisują na Camp Nou. Zagraliśmy jak prawdziwa drużyna Interu, wyjątkowy zespół, który zawsze chciał pozostać w grze, tylko w ten sposób można uzyskać wyniki.
- Bramka? Jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem, ponieważ przyjechanie tutaj do Barcelony i zdobycie ważnej bramki dla drużyny to wyjątkowe emocje, jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem pomóc drużynie w trudnym dla mnie czasie. To musi pobudzić zespół, jeśli wracasz do domu z takim wynikiem to musi dać ci coś ekstra. Nie wolno nam się poddawać. Zraniliśmy Barcelonę, pokazaliśmy też swoją jakość.
Komentarze (5)
mógł jeszcze z głowy strzelić, plus miał jeden ważny odbiór
dobre wejście
w ogóle przy braku napadziorów, to tak myślałem aby go wpuszczać do 1 linnii ataku, ma ciąg na bramke, często wchodzi na 9tke