Inter pokonał w rewanżowym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europejskiej Celtic Glasgow 1-0 i dzięki pięknej bramce Fredy'ego Guarina awansował do 1/8 finału.
Od pierwszych minut inicjatywę przejęli gracze Interu, jednak goście jednak skutecznie odpierali ataki. W 7. minucie jednak to Juan Carrizo musiał ratować swój zespół przed stratą gola w dogodnej sytuacji dla Guidettiego. Gospodarze szybko odpowiedzieli kontratakiem zakończonym celnym strzałem Palacio oraz, chwilę później, groźnym uderzeniem z dystansu Guarina. Z czasem jednak Celtic zaczął częściej dochodzić do głosu i w 14 minucie podopieczni Ronny'ego Deily domagali się rzutu karnego po starcu Mackay'a-Stevena z Davide Santonem, jednak sędzia nie zdecydował się wskazać na jedenasty metr. W 19. minucie boczny obrońca Nerazzurrich był bliski zaliczenia asysty po tym, jak mocnym wstrzeleniem piłki wzdłuż pola karnego szukał Mauro Icardiego, jednak ten nie sięgnął futbolówki. W dalszej części meczu tempo gry było wolne i obie drużyny grały dość ostrożnie. Od 36. minuty Celtic musiał radzić sobie w 10. Podczas groźnej kontry, wyprowadzanej przez Icardiego, faulu dopuścił się Van Dijk za co otrzymał drugą żółtą kartkę. Chwilę później, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Hernanesa, groźny strzał głową oddał argentyński snajper Interu, jednak trafił wprost w Craiga Gordona. Kilka minut przed końcem pierwszej połowy dobrą sytuację do objęcia prowadzenia miał Inter, jednak strzał z 8 metrów Shaqiriego został zablokowany, zaś dobitkę D'Ambrosio obronił Gordon. Do końca pierwszej części nie udało się wykorzystać przewagi jednego zawodnika i sędzia zarządził przerwę.
Druga połowa również nie przebiegała w wysokim tempie, jednak to gospodarze stwarzali groźniejsze sytuacje. Pokonać golkipera Celtiku próbowali Palacio i Hernanes, jednak ich strzały były nieskuteczne. W 56. minucie, po bardzo dobrym, prostopadłym podaniu Guarina do Icardiego, Argentyńczyk znalazł się w dogodnej sytuacji do strzału, jednak kolejny raz trafił w bramkarza gości. 4 minuty później groźnie z dystansu uderzał Hernanes, jednak piłka po jego strzale minimalnie minęła bramkę. Przewagę cały czas wyraźnie mieli Nerazzurri, jednak nie potrafili udokumentować jej golem. Okazję do tego zmarnowali w 67. minucie, kiedy to znakomite, wysokie podanie w pole karne wykonał Icardi, piłkę głową zgrał jeszcze Palacio, ale Shaqiriemu zabrakło centymetrów, aby oddać skuteczny strzał głową. Roberto Mancini zdecydował się przeprowadzić podwójną zmianę w 80. minucie. Boisko opuścili Hernanes i Danilo D'Ambrosio, zaś pojawili się na nim Mateo Kovacic i Hugo Campagnaro. W 88. minucie w końcu udało się strzelić gola. Po szybkiej kontrze piłkę przed polem karnym otrzymał Fredy Guarin i potężnym uderzeniem skierował ją do siatki. Do końca spotkania gospodarze kontrolowali wydarzenia boiskowe i awansowali do 1/8 finału Ligi Europejskiej.
INTER 1-0 CELTIC
Strzelcy: Guarin 88'
INTER: 30 Carrizo; 33 D'Ambrosio, 23 Ranocchia, 5 Juan Jesus, 21 Santon; 13 Guarin, 18 Medel, 88 Hernanes; 91 Shaqiri; 9 Icardi, 8 Palacio.
Ławka rezerwowych: 1 Handanovic, 10 Kovacic, 14 Campagnaro, 15 Vidic, 17 Kuzmanovic, 20 Obi, 28 Puscas.
Trener: Roberto Mancini.
CELTIC: 26 Gordon; 2 Matthews, 22 Denayer, 5 van Dijk, 3 Izaguirre; 8 Brown, 6 Bitton; 16 Mackay-Steven, 25 Johansen, 14 Armstrong; 9 Guidetti.
Ławka rezerwowych: 24 Zaluska, 4 Ambrose, 10 Stokes, 15 Commons, 32 Wakaso, 49 Forrest, 53 Henderson.
Trener: Ronny Deila.
Sędzia: Kruzlia
Komentarze (35)
Szkoda, że tylko jedną bramkę wpakowaliśmy,bo sytuacji mieliśmy sporo, ale albo je źle kończyliśmy, albo bardzo dobrze bronił Gordon, no ale najważniejsza wygrana i awans do kolejnej rundy. Długo trzeba było czekać, ale za to bramką piękna i obrona dzisiaj nawet też całkiem nieźle, ale jeszcze wiele pracy...
Puchar jest nasz ciekawe kiedy losowanie.
duzo niecelnych szczegolnie ostatnich podan
lecimy dalej, Fiora tez, jeszcze oby Torino
Roma mi wisi
zgramy jakoś tak zbyt nonszalancko
Pozdr.
?
tylko rano mi tu nie pasuje