
Inter pokonał w meczu rozpoczynającym sezon 2017/18 Fiorentinę 3-0 po dwóch golach Mauro Icardiego i jednym Ivana Perisicia.
Podopieczni Luciano Spallettiego nie mogli wymarzyć sobie lepszego początku spotkania. Po zdecydowanej przewadze gospodarzy, w 6. minucie faulowany przez Davide Astoriego został Mauro Icardi, który chwilę później zamienił rzut karny na gola. Po tej bramce przebieg spotkania nie zmienił się i to cały czas Nerazzurri prowadzili grę nie dając Fiorentinie dojść do głosu. W 15. minucie było już 2-0. Doskonałe dośrodkowanie z prawego skrzydła Ivana Perisicia wykorzystał znowu Icardi, który wysoko wyszedł w powietrze i skierował głową piłkę do siatki. Niedługo potem mógł paść już trzeci gol, jednak w sytuacji sam na sam z bramkarzem Perisić zdecydował się na odegranie do Icardiego i zrobił to za lekko, dzięki czemu skutecznie mogła interweniować defensywa Violi. Najgroźniejszą sytuację goście stworzyli w 26. minucie, kiedy to po dobrym strzale głową Giovanniego Simeone piłkę z trudem wybił Samir Handanović. Do końca pierwszej części spotkania obraz gry nie uległ zmianie, Inter nadal przeważał a Fiorentina wyprowadzała nieliczne, niegroźne kontrataki. Do przerwy 2-0.
Druga połowa zaczęła się zdecydowanie spokojniej od pierwszej. Obie ekipy grały powoli, nie stwarzając większego zagrożenia pod bramką przeciwnika, a Inter oddał nieco pole gry. Najbliżej strzelenia kontaktowego gola dla ekipy Stefano Piolego byli Khouma Babacar, którego strzał z dystansu świetnie obronił Handanović oraz Jordan Veretout, którego uderzenie zza pola karnego zatrzymało się na słupku. Po groźnej kontrze bliski zdobycia trzeciego gola był Icardi, jednak jego strzał znakomicie wybronił Marco Sportiello. Szczęścia strzałem z dystansu próbował również Perisić, jednak minimalnie się pomylił. W 79. minucie jednak Chorwat zdobył gola po dośrodkowaniu Joao Mario, uderzając głową obok interweniującego Sportiello. Tak oto Nerazzurri znakomicie rozpoczynają sezon zwycięstwem 3-0 nad Fiorentiną.
INTER 3:0 FIORENTINA
Strzelcy: Icardi 6', 15', Perisić 79'.
Żółte kartki: Sanchez.
INTER (4-2-3-1): Handanovic; D'Ambrosio, Skriniar, Miranda, Nagatomo; Vecino, Borja Valero (64' Joao Mario); Candreva, Brozovic (Gagliardini 71'), Perisic; Icardi (Eder 84').
Niewykorzystane zmiany: Padelli, Jovetic, Ranocchia, Ansaldi, Dalbert, Vanheusden, Gabigol, Pinamonti.
Trener: Spalletti.
FIORENTINA (4-2-3-1): Sportiello; Tomovic, Vitor Hugo, Astori, Maxi Olivera; Sanchez, Veretout (Zekhnini 80'); Benassi (Cristoforo 55'), Eysseric, Gil Dias; Simeone (Babacar 60').
Niewykorzystane zmiany: Cerofolini, Dragowski, Biraghi, Milenkovic, Badelj, Hagi, Pezzella, Hristov, Bruno Gaspar.
Trener: Pioli.
Sędzia: Tagliavento.
Komentarze (56)
najwięcej przebiegli
1. Vecino 12338 m
2. Candreva 11547m
3. D'd 11065m
Joao Mario , który wszedł w 63 min stworzył 4 (najwięcej w drużynie) sytuacji bramkowych.
Też się nie mogę doczekać meczu z Romą.
W każdym razie, moim skromnym zdaniem, Spalletti zdjął Icardiego, żeby dać sygnał, taki znak do zespołu, że nikt nie jest niedotykalny. Nie lekceważyłbym tego.
Jeszcze dużo do poprawy, ale widać po zawodnikach, że chce się im w końcu grać dla tych barw!
Viola też dość rozbita i za niecały tydzień będziemy mieli pierwsze poważne wyzwanie, już się nie umiem doczekać...
Forza Inter
ekspert
Bo Piotrekfci to albo troll starający się drażnić innych, albo jest 24/h pod wpływem dopalaczy, albo ma porządne zaburzenie osobowości, bo takich bzdur tak normalnie, to nie da się wypisywać
Dawid racja odnośnie Pero.
Milanista, pozdrawiam Cię serdecznie
Wszyscy wieńczą koniec problemów z obroną , gdyż przychodzą zbawcy Cancelo i Dalbert. Jest w tym dużo optymizmu. Liczę ,że się pomylę, ale DD daje bardzo duży komfort jezeli chodzi o obrone. Jest malo pozyteczny w ofensywie. Cancelo natomiast to zawodnik z ligi hiszpańskiej. nie szukalbym tam zbawców obrony, oby mnie zaskoczył. Dalbert pewniak do pierwszej jedenastki, niewazne jaki poziom przedstawia. Oby jak najwyższy. Wyprzedać to gówno coś dokupić i mamy duży duży potencjal
Skriniar - bardzo dobrze, Miranda tak samo.
Fiorentina nic, jakieś przeblyski ale nie będą się liczyć z taką grą w tym sezonie i zagrali słabo.
Bardzo dobre występy nowych graczy. Borja to był pewniak, ale Vecino i Skriniar również bardzo wysoki poziom.
Brozovic i Nagatomo również zagrali dobre mecze, ale wiadomo "Brozo i Yuto to gówna" i nawet jak zagrają dobry mecz to i tak będą wyzywani, bo ludziom na tej stronie zdecydowanie brakuje obiektywizmu.
Oby tak dalej, brawo Inter.