
Simone Inzaghi wziął dziś udział w konferencji prasowej zorganizowanej przed jutrzejszym spotkaniem z Genoą. Oto co na niej o poniedziałkowym meczu i rywalu powiedział opiekun Nerazzurrich:
Genoa ma kilka dobrze wypracowanych wariantów na zdobywanie goli oraz zawsze stara się grać w szybkim tempie. Jak myślisz, jakiego rodzaju mecz odbędzie się jutro na stadio Giuseppe Meazza?
„To będzie ciężki i trudny mecz. Genoa to bardzo dobrzy zespół. Zdobyli do tej pory 33 punkty i bardzo dobrze radzą sobie w tym sezonie. W ostatnich 12 spotkaniach przegrali tylko z Atalantą w ostatnich minutach meczu. Jest więc to drużyna, która jest w dobrej formie, z którą powinniśmy mierzyć się na wysokim poziomie koncentracji”.
Genoa, podobnie jak to działo się w pierwszym waszym meczu, będzie starała się dobrze was kryć. Jak stworzyć przestrzeń do gry przeciwko tej drużynie?
„Genoa bardzo dobrze zajmuje przestrzeń na boisku. Bardzo dobrze radzi sobie w obu fazach gry. Będziemy musieli być bardzo skoncentrowani, bezbłędni technicznie i starać się grać w naszym stylu”.
Czy prawdopodobne jest, że w składzie Interu nastąpią rotacje biorąc pod uwagę natężenie ostatnich i przyszłych spotkań?
„Będzie kilka zmian, kilka rotacji. Mam szczęście, że mam dostępnych wielu świetnych chłopaków. Kogoś zabraknie w poniedziałek, ale liczyliśmy się z tym, że grając tak dużo nie zawsze będziemy mieli do dyspozycji wszystkich zawodników. Natomiast wszyscy, z których korzystałem do tej pory pokazali mi, że mogę na nich liczyć”.
Wśród najlepszych drużyn europejskich Inter może pochwalić się najlepszą defensywą i atakiem. Czy wzajemne zaufanie zawodników do trenerów jest prawdziwym sekretem sukcesów waszego klubu?
„Razem z moimi współpracownikami znaleźliśmy w ostatnich 30 miesiącach pobytu w Interze wielką chęć pracy ze strony wszystkich piłkarzy. My jako sztab staramy się wprowadzać nasze zasady, a potem chłopcy bardzo dobrze wprowadzają je w grę”.
Inter przeżywa idealny rok 2024, w którym wygrywa wszystko. Gdybyś miał wasz tegoroczny start nazwać jednym słowem, to jak ono by brzmiało?
„Powiedziałbym: kontynuacja. Pracowaliśmy w tych ostatnich dwóch miesiącach w najlepszy możliwy sposób, ale już wiemy, że z Genoą czeka nas trudny mecz. Będzie wiele podobnych, ale powinniśmy dalej grać z taką samą intensywnością, agresywnością i determinacją”.
Komentarze (3)