
Media głośno mówią o zwolnieniu Inzaghiego. Oto co na ten temat napisało Tuttosport, które wskazuje czterech możliwych kandydatów na trenera Interu.
Przeciwko Barcelonie i w szczególności przeciwko Sassuolo w sobotę - włodarze Interu oczekują czegoś innego od drużyny Inzaghiego. Oba mecze będą trudne: Barcelona jest w bardzo dobrej formie, a Sassuolo wczoraj rozniosło Salernitanę, pokazując przy tym świetną kondycję fizyczną, czyli coś, czego w Interze brak. Tym bardziej biorąc pod uwagę to, że piłkarze będą mieli w nogach ciężki mecz przeciwko Blaugranie. Jeżeli Interowi się nie powiedzie, to najprawdopodobniej Inzaghi zostanie zwolniony.
Dziennikarze jako idealnego kandydata wskazują Mihajlovicia, lecz oprócz tego wysoko stoją notowania zdobywców Tripletty, czyli Christiana Chivu (pracuje już w klubie jako trener Primavery) i Dejana Stankovicia (bez klubu). Najbardziej logicznym i ekonomicznym wyjściem byłby Christian Chivu.
Z kolei Stanković to trener, który ma w sobie najwięcej charyzmy, który także zagwarantowałby duży entuzjazm i wsparcie ze strony fanów. Na stole zostaje także propozycja Paulo Sousy, którego proponuję Interowi jego agenci - to jednak nie powinno się wydarzyć, ponieważ Marotta nie jest przekonany co do tej kandydatury.
Komentarze (21)
Nie wspominając już, że Chivu gra 4-3-3 do czego wogóle nie mamy zawodników.
Stankovic też gra skrzydłowymi, a u nas nie ma ani jednego.
Zwolnienie Inzaghiego miałoby sens tylko jeśli mielibyśmy się zarazem wygrzebać z 3-5-2, a na to nie ma pieniędzy.
Chivu to samo - niech gdzie indziej uczy się seniorów.
Reszta - szkoda gadać.
Czyli na dziś bez alternatywy