
Po ceremonii losowania fazy ligowej Ligi Mistrzów, prezydent Interu Giuseppe Marotta podzielił się swoimi przemyśleniami na temat nadchodzących wyzwań swojej drużyny. Piłkarzy Nerazzurrich czekają pojedynki między innymi z Manchesterem City, Arsenalem, RB Lipskiem czy Bayerem Leverkusen.
- W ostatnich latach nasza drużyna znacznie się rozwinęła, zarówno we Włoszech, jak i w Europie. W zeszłym sezonie dążyliśmy do zdobycia drugiej gwiazdki, historycznego osiągnięcia dla klubu. Ale jesteśmy Interem, klubem ambitnym. Nie ma wyboru pomiędzy krajową ligą a Ligą Mistrzów, puchar należy szanować i traktować go z najwyższą powagą. To turniej, w którym potrzeba także odrobiny szczęścia. Stworzyliśmy Inzaghiemu konkurencyjną kadrę: nie wywieramy presji, ale stawiamy oczekiwania, ponieważ nasz klub ma ambitne cele.
- W tym sezonie topowe kluby mają pewne problemy na starcie, ponieważ musiały dostarczyć wielu swoich zawodników do reprezentacji narodowych. Powtarzam, nie powinniśmy się skupiać na zespołach z drugiego, trzeciego czy czwartego koszyka. Media umieszczają nas w gronie faworytów? Chcemy wejść do czołowej ósemki, bo jesteśmy Interem. Nie mylmy ambicji z arogancją. Nasze aspiracje wynikają z wartości zespołu, mamy wielką jakość i historię, która zobowiązuje nas do osiągania dobrych wyników. Jeśli nam się nie uda, będzie to oznaczało, że inni byli od nas lepsi.
Komentarze (4)