
Jak donosi dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport Massimo Moratti rozważa ponowne wykupienie większościowych pakietów własnościowych Interu Mediolan z rąk Ericka Thohira.
Były prezydent Nerazzurrich wraz z przyjaciółmi (Tronchetti oraz Pellegrini) kuszą ponoć zarząd ofertą wprowadzenia funduszy zagranicznych oraz zdobycia popularnych akcjonariuszy. Na razie to tylko pomysł, ale trójka przyjaciół ciężko znosi przyglądanie się działaniom ukochanego klubu z boku. Moratti będzie próbował przekonać Ericka Thohira do sprzedaży 70% udziałów.
Komentarze (28)
Moratti: "There is no truth to the news story claiming I want Inter back".
Wartym odnotowania jest fakt, że po ostatnich beznadziejnych wynikach, nie tylko nie przynoszących chluby takiemu klubowi jak Inter, ale wręcz kompromitujących, nowy prezydent postanowił działać szybko, ostro i radykalnie.
Karne treningi, skrócone urlopy latem, bądź nawet treningi dwa razy dziennie.
Trzeba oddać hołd i szacunek Massimo za lata prezydentury, ale czasy 'patronów' - wręcz ojców klubów, minęły bezpowrotnie.
Tohrir to biznesmen i ma olbrzymią wiedzę jak zarządzać przedsiębiorstwem. Klub piłkarski to olbrzymia Firma i tylko sprawny manager wyprowadzi nas na prostą i w moim mniemaniu tą osobą jest obecny prezydent.