Massimo Moratti, były prezydent Interu, wypowiedział się na temat formy drużyny w przededniu meczu z Porto.
Jak spoglądasz na trudności Interu w meczu ze Spezią?
Trudności, które już w tym sezonie widzieliśmy. Inter zawodził już tak po ważnych meczach, drużyna nie ma odpowiedniej organizacji by wygrać spotkanie z drużynami z dołu tabeli. Widziałem też zamieszanie w drużynie. Przykro się na to patrzy, Inter ma jakościowych zawodników, którzy są jednak kompletnie bez formy.
Ktoś szczególnie zawodzi?
Lukaku. Jest w słabej kondycji fizycznej, ociężały i nadal bardzo wolny.
Czy nazwałbyś to kryzysem drużyny?
Miejmy nadzieję, że to nie znak choroby, tylko krótki moment kryzysu. Miejmy nadzieję, ta drużyna jest silna, trener dobry, jednak rezultatów nie ma. Tak więc jest to kryzys.
Jak wytłumaczyć tak dużą różnicę między meczami domowymi, a wyjazdowymi?
Jest to coś dziwnego. Być może wina leży w nieodpowiedniej taktyce.
Jak bardzo odpowiedzialny za to jest Inzaghi?
Trener zawsze jest odpowiedzialny, niezależnie od tego czy przegrał, czy też wygrał. Tym razem przegrał, więc musi znieść złą prasę. Inzaghi musi wziąć odpowiedzialność za ten kryzys. To wina przygotowania atletycznego, psychologicznego, bądź taktycznego.
Jaka jest twoja ogólna ocena Inzaghiego?
Wygląda na trenera dającego wiele swobody swoim piłkarzom. Nadal musi dowieść tego, że potrafi utrzymać drużynę skupioną na swoich kolejnych wyzwaniach.
Jaki Inter zobaczymy jutro?
To nie będzie łatwy mecz, choć nadzieja jest taka, że Inter gra dobrze w ważnych spotkaniach. Porto jest mocne, musimy być bardzo ostrożni.
Komentarze (2)
Skoro nie gryzie sie publicznie w jezyk i nie unika nazwisk musi byc niezle wku** ny tym prezentowanym szambem