
Radja Nainggolan wziął udział w podcaście 'Gurulandia'. Podczas rozmowy były zawodnik Interu czy Romy powiedział:
- W klubie Brozo był najsilniejszy, pod koniec imprez bardzo często już się nie rozpoznawaliśmy...
- Moje pożegnanie z Romą w 2018 roku? Był menedżer, który sprawił, że poczułem się ważny, ale ostatecznie chciał mnie sprzedać, nigdy nic mi nie mówiąc. Nie chciałem zostać w miejscu z osobą, z którą się nie dogadywałem, więc zdecydowałem się odejść. Wiedząc, że odejdzie po sześciu miesiącach, zostałbym w Romie. Być może mój smutek z powodu opuszczenia Rzymu był tak wielki, że moje podejście do Interu było być może trochę niezrozumiałe.
Komentarze (6)
Tacy zawodnicy szybko się zwijają