Ujawniono zapis rozmowy między sędzią a jego asystentem, która doprowadziła do przyznania rzutu karnego w sobotnim meczu Napoli z Interem Mediolan. W najnowszym odcinku programu DAZN Open Var przedstawiono wymianę zdań pomiędzy Maurizio Marianim a Daniele Bindonim.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Napoli 3-1, jednak jego przebieg na długo zapamiętany zostanie ze względu na kontrowersje. Drużyna Antonio Conte objęła prowadzenie w połowie pierwszej części gry – głównie dzięki interwencji asystenta sędziego Daniele Bindoniego. Mimo że Maurizio Mariani początkowo nie dopatrzył się faulu przy minimalnym kontakcie między Giovannim Di Lorenzo a Henrikhem Mkhitaryanem, ostatecznie przyznał rzut karny na korzyść Napoli. To właśnie sugestia Bindoniego miała kluczowy wpływ na decyzję arbitra.
Choć asystent nie znajdował się w najlepszej pozycji, nakłonił Marianiego do ponownej analizy sytuacji. Po konsultacji z kabiną VAR sędzia zmienił decyzję i wskazał na punkt karny, co pozwoliło Napoli objąć prowadzenie. Decyzja ta wywołała ogromną frustrację wśród zawodników i sztabu Interu, lecz nie mieli oni możliwości wpłynięcia na rozstrzygnięcie. Co więcej, nawet VAR nie dopatrzył się wyraźnego przewinienia.
Fragment ujawnionej rozmowy:
VAR: „Nic, ale sprawdzimy to.”
Mariani: „Widziałem to.”
Bindoni: „Uważajcie, to rzut karny, to rzut karny.”
Mariani: „Jesteś pewien?”
Bindoni: „To rzut karny, to rzut karny, to rzut karny.”
Po tym sędziowie VAR ponownie obejrzeli incydent:
VAR: „Sprawdźmy to. Tutaj Mkhitaryan zdecydowanie uderza go od tyłu. To prawda, że ustawia się w ten sposób, ale robi to, aby dosięgnąć piłkę... nie po to, by zyskać przestrzeń. Rozkłada nogi, żeby ją ochronić. Musimy tylko zobaczyć, co robi Mkhitaryan… Cóż, w każdym razie…”
„Spójrzcie na twarz Di Lorenzo, jest przy piłce, gdy zamierza strzelać. Chłopaki, nie możemy tego odrzucić tylko dlatego, że doszło do kontaktu i nie możemy ocenić intensywności tego kontaktu, więc dynamika jest taka, że nie rozkłada nóg, aby spróbować...”
„Karny zostaje potwierdzony – faul popełnił Mkhitaryan.”
„Di Lorenzo rozkłada nogę, by chronić piłkę, a Mkhitaryan uderza go od tyłu w łydkę.”
Komentarze (2)
Po meczu Bindoni odbiera wygraną u bukmachera.