Jak donoszą dzisiejsze wloskie dzienniki sportowe Papu Gomez poprosił o możliwośc odejścia z Atalanty za darmo!
Kapitan Atalanty poprosił rodzinę Percassi o pozwolenie mu na odejście za darmo przez wzgląd na jego historię w klubie z Bergamo oraz fakt, że wielokrotnie odrzucał lukratywne oferty, by pomóc Atalancie. Zawodnikiem interesuje się Roma, Inter, Milan, PSG oraz kluby z MLS. Przypomnijmy: Gomez odejdzie z Atalanty przez konflikt z trenerem, który zaognił się w ostatnich tygodniach.
Papu Gomez już raz był blisko dołączenia Interu, kiedy to w 2013 roku transferu nie udalo się dopiąć na ostatniej prostej. Nerazzurri chętnie widzieliby Argentyńczyka jako uzupelnienie kadry zespołu. Z kolei Milan być może będzie musiał zastąpić Hakana Calhanoglu, który nie przedlużyl jeszcze kontraktu wygasającego w czerwcu.
Co sądzicie o kandydaturze Gomeza? Czy taki zawodnik przydałby się w Interze?
Komentarze (27)
Chłop prawdopodobnie odwalił w Atalancie to co u nas Icardi...
A dobrze pamiętam, co tu się mówiło o Icardim.
Pozdr.
Ale bardziej prawdopodobne jest przyjście Gomeza i posadzenie go na ławce bo nie pasuje do taktyki, niż zmiana taktyki przez Antka.
Dla takich małych mobilnych jak Papu czy Mertens zawsze tak .
na jakiej podstawie ? nie przypominam sobie wywiadów z nim, a ostatnio obiło mi się o uszy , że akurat trafił swój na swego - czyli Gasp na Gomeza
Losy „Papu” na szczęście potoczyły się według innego scenariusza niż w przypadku jego brata. Od siedzenia na zasyfionym krawężniku i zbierania na kolejną działkę, młodszy z braci Gomez wolał ustawiać bramki z pustych puszek po konserwach i biegać za piłką. Jako trzynastolatek zaczął treningi w drugiej drużynie Arsenalu de Sarandi, a że do futbolu miał nie lada smykałkę, trzy lata później grał już z seniorami. Jego klasę doceniali też szkoleniowcy młodzieżowych reprezentacji Argentyny. „Papu” przeszedł przez praktycznie wszystkie roczniki, a w 2007 r. z drużyną, w której grali Banega, Di Maria czy Aguero, zdobył mistrzostwo świata U-20. Transfer do lepszego klubu był wyłącznie kwestią czasu. Do skutku doszedł w 2009 r., gdy dwa miliony dolarów położyli na stole działacze San Lorenzo.
"To dla mnie wyzwanie. Futbol jest moją pracą , a cel każdej pracy, to osiągnąć jak najwięcej. Chciałbym po prostu się sprawdzić "
Conte: hmmm szybki, dobry technicznie no nie wiem , nie pasuje mi na żołnierza
Marotta: Antoś ale on ma 32 lata
Conte: Uuuu dałeś mi do myślenia....
a poważnie, ograny w tej taktyce, za darmo.... lepszy on niż Calhanoglu z pensją 7 mln