
Allianz Arena w Monachium będzie we wtorkowy wieczór sceną dla 22 aktorów, którzy o godzinie 21:00 rozpoczną wielki spektakl. Wspaniała obsada, wybitni reżyserzy, niesamowita otoczka. Afisze już od dawna zapowiadają, że ta premiera może równać się największym współczesnym dziełom.
Trener Vincent Kompany w ostatnim czasie tak jak Simone Inzaghi zmagał się z plagą kontuzji. We wtorkowym starciu nie zagrają Neuer, Davies, Buchman, Upamecano, Ito Coman i Musiala. Ten ostatni doznał urazu w ostatnim meczu ligowym i będzie zmuszony pauzować przez kilka tygodni. Liczne absencje nie przeszkodziły jednak Bawarczykom regularnie wygrywać w rozgrywkach Bundesligi. Die Roten z 68 punktami na koncie przewodzą ligowej tabeli i pewnym krokiem zmierzają w stronę mistrzowskiego tytułu, posiadając obecnie 6 punktów zapasu nad drugim Bayerem Leverkusen.
Od Aptekarzy zawodnicy ze stolicy Bawarii byli zresztą lepsi w bezpośrednim starciu w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów. Drużyna Kompany'ego bez większych kłopotów rozprawiła się z obecnym jeszcze mistrzem Niemiec, wygrywając dwumecz łącznym wynikiem 5-0. Zdecydowanie dużo więcej problemów od rywala z krajowego podwórka niemieckiej drużynie sprawił Celtic, który w fazie 1/16 finału nie był wcale tak daleko od sprawienia ogromnej niespodzianki i w ostatecznym rozrachunku uległ tylko jedną bramką.
Jedną z gwiazd prowadzących wtorkowych gospodarzy po sukcesy w obecnym sezonie jest z pewnością Harry Kane. Anglik w rozegranych dotychczas 39 meczach zdobył aż 34 gole i zanotował 12 asyst. Jego pojedynki z Francesco Acerbim z pewnością będą ozdobą tego widowiska.
Inter, choć walczący z przemęczeniem i licznymi urazami, cały czas walczy na wszystkich frontach. Teraz jednak przed Nerazzurrimi z pewnością najtrudniejszy pojedynek z tych rozegranych w ostatnim czasie. Podopieczni Simone Inzaghiego utrzymali co prawda po ostatnim weekendzie pozycję lidera Serie A, zachowując przy tym nadal trzypunktową przewagę nad Napoli, lecz druga połowa w ich wykonaniu przeciwko Parmie wolała o pomstę do nieba. Zawodnicy ze stolicy Lombardii wypuścili praktycznie pewne zwycięstwo i nie wykorzystali szansy na odskoczenie głównemu rywali w walce o Scudetto. Jeśli Nerazzurri marzą o czymś wielkim w starciu z Bayernem, nie mogą sobie pozwolić na taką dekoncentrację i spadek formy.
Sytuacja kadrowa Interu nadal pozostawia wiele do życzenia. We wtorkowym meczu Inzaghi nie będzie mógł skorzystać z Denzela Dumfriesa, Piotra Zielińskiego czy Mehdiego Taremiego. Z lekkimi urazami zmagali się również Alessandro Bastoni i Federico Dimarco, ale ich występ ostatecznie nie powinien być zagrożony.
Historia
Oba kluby rozegrały do tej pory 9 oficjalnych spotkań. Ich bilans jest korzystny dla Die Roten, którzy wygrali pięć z nich. W jednym pojedynku padł remis, a trzykrotnie lepszy był Inter.
Przewidywane składy:
Bayern (4-2-3-1): Urbig - Laimer, Dier, Min-jae, Stanišić - Kimmich, Goretzka - Olise, Mueller, Sane - Kane
Inter (3-5-2): Sommer; Pavard, Acerbi, Bastoni; Darmian, Barella, Calhanoglu, Mkhitaryan, Dimarco; Lautaro Martinez, Thuram
Transmisja:
Spotkanie transmitowane będzie w kanale Canal+ 360. Mecz komentować będą Adam Marchliński i Tomasz Lipiński.
Komentarze (20)
Spodziewam się występu na miarę meczu z Arsenalem czy drugiej połowy z Napoli.
Do zapomnienia.
Inzaghi to noob
Acerbi może schować Kane’a a wtedy realne zagrożenie to Mueller i Kimmich . Ich obawiałbym się najbardziej .
Prawdopodnie czeka nas ból oczu jak z Arsenalem i Bayerem. Nie ma co liczyć na fajerwerki, szczególnie, że Inter kadrowo nie wygląda też idealnie a i forma słaba ostatnio.
Zastanawia mnie dlaczego znów Stefan jest usadzony. Acerbi w niskiej obronie radzi sobie dobrze, ale też z takim napastnikiem jak Kane dawno nie przyszło mu się mierzyć.
Liczy się na końcu wyniku dwumeczu i oby hdziś tylko go już nie przegrać.
Olise - Kane - Sane wymiatają, Musiala to duża strata dla nich. Ale jest Muller czy Gnabry.
Dodatkowo jeśli Dimarco nie zagra tylko Carlos, to nasza ławka rezerwocyh to będzie: de Vrij, Bisseck, Zalewski, Frattesi Arnautovic. O ile zmiennicy w obronie wyglądają OK, to druga linia i atak nie istnieją jeśli chodzi o rezerwowych.