
Stefano Pioli udzielił wywiadu na pomeczowej konferencji po tym, jak jego drużyna odpadła w półfinale Ligi Mistrzów. Trener AC Milanu zapewnia, że jego podopieczni dali z siebie wszystko, ale to nie wystarczyło na świetnie dysponowany Inter.
- Jest ogromne rozczarowanie, nie owijajmy w bawełnę. To była wspaniała podróż, chcieliśmy dotrzeć do finału. Czujemy rozczarowanie, bo zrujnowaliśmy półfinał pierwszymi 15 minutami pierwszego meczu. W pozostałej części graliśmy z bardzo silną drużyną i stanęliśmy na wysokości zadania. Mieliśmy kilka szans na przełamanie impasu tego wieczoru i to mogło pomóc, ale to nie wystarczyło.
- Nie mogę nic zarzucić moim zawodnikom, ponieważ dali z siebie wszystko. Staraliśmy się grać w naszym stylu i wykorzystywaliśmy całą energię, jaka nam pozostała. Teraz musimy zakończyć sezon na wysokim poziomie, bo szkoda byłoby to zmarnować.
To była czwarta z rzędu porażka w Derbach Mediolanu. To najgorsza passa w historii Rossonerich, którzy nie trafili do siatki w czterech ostatnich meczach z Interem.
- Jeśli zaczynasz półfinał i przegrywasz 2:0 po 12 minutach to będzie to miało dużo znaczenie. To prawda, że końcowy wynik wpływa na ocenę występu, ale myślę, że dzisiejszego wieczoru było znacznie bliżej zdobycia bramki. Nie wykorzystaliśmy naszych szans. To było nasze ograniczenie.
- Nie byliśmy niebezpieczni z przodu jak zawsze, a wynikało to z solidności obrony Interu. Nie podkręciliśmy tempa i nie byliśmy wystarczająco precyzyjni. Na tym poziomie trzeba było podnieść poprzeczkę i próbować wszystkiego. Inter miał tendencję do strzelania bramek w pierwszych okazjach, u nas tego zabrakło.
Komentarze (10)