
Mauricio Pocchettino, szkoleniowiec Chelsea, w wywiadzie dla London Evening Standard przyznał, że sytuacja Romelu Lukaku nie zmieniła się od czasu plotek o transferze do Juventusu.
Były napastnik Interu nadal trenuje oddzielnie w Cobham, gdzie czeka na opuszczenie Chelsea na zasadzie transferu defnitywnego. Kilka źródeł we Włoszech i Anglii twierdzi, że Belg ma porozumienie z Juventusem, ale Stara Dama nie uzgodniła jeszcze opłaty transferowej z The Blues.
Pochettino wypowiedział się na konferencji prasowej przed niedzielnym starciem Premier League z West Hamem przedstawiając aktualne informacje na temat 30-letniego napastnika.
- To nie tylko jedna strona - to dwie strony muszą znaleźć najlepsze rozwiązanie. Nie można zrzucać tylko na klub, chodzi o obie strony. Sytuacja jest taka dzięki obu stronom. Obie strony doszły do porozumienia. Zostaliśmy poinformowani przed podpisaniem kontraktu o sytuacji każdego zawodnika. Po podpisaniu umowy mieliśmy taki skład, jaki mieliśmy.
- Jest więc jasne, że nic się nie zmieniło, a jeśli jest coś do poinformowania to poinformujemy. Nie mamy nic do zrobienia - muszę skupić się na mojej drużynie i starać się zapewnić dobre występy. Nie możemy poświęcać energii na sytuację, która była jasna zanim przybyliśmy do Chelsea.
Lukaku nie wrócił do Interu na początku okienka transferowego, kiedy to Nerazzurri byli gotowi ponownie podpisać z nim umowę na stałe za kwotę 40 milionów euro. Na jaw wyszły wtedy jego "romanse" z Juve i AC Milanem. W związku z tym Nerazzurri wzmocnili swój atak Marko Arnautoviciem z Bologny po podpisaniu Marcusa Thurama na zasadzie wolnego transferu.
Chelsea odmówiła wymiany Lukaku na gwiazdę Juventusu - Dusana Vlahovicia. Stara Dama zażądała dodatkowo 40 milionów euro.
Komentarze (11)
Mógł grać u nas, okazał się dzbanem
Albo araby albo klub pokroju evertonu, westhamu
Brawo, koniec z wielką piłką i pucharami