
Przed piłkarzami Interu ciężki i ważny mecz w Lidze Mistrzów. W starciu z Benfiką będą walczyli nie tylko o awans do następnej fazy rozgrywek, ale także o to, aby odbudować niskie morale przed zbliżającym się końcem sezonu w Serie A.
Jak pisze La Gazzetta dello Sport, w meczu życia Simone Inzaghi nie będzie ryzykować upadku, dlatego postawi na najmocniejszy teoretycznie skład. Na starych liderów. Dziennikarze nie spodziewają się niespodzianek w wyjściowej jedenastce Nerazzurrich. Jak przedstawia to La Gazzetta, będzie to Inter, który będzie miał twarze zawodników, którzy zatrzymali się w tym sezonie, którzy nawet nie wiedzą co czeka ich w mediolańskim klubie za rok. Zespół złożony z piłkarzy, którzy zapomnieli jak się gra w piłkę i nie wiedzą także jak wrócić do utraconej formy.
We wtorek trener z Piacenzy postawi właśnie na nich i będzie liczył na ich doświadczenie, a także na to, że nastąpi przebudzenie, które sprawi, że w końcówce sezonu w jego podopiecznych wstąpi nowa pozytywna energia. Pozwoli ona wywalczyć miejsce gwarantujące udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Komentarze (11)
Według mnie obecna kadra Interu ma zdecydowanie za dużo brakujących elementów i nawet jeśli patrząc na całokształt wygląda to bardzo dobrze to w rzeczywistości jest dużo problemów.
Nie ma szybkości i gry 1vs1 co we współczesnym futbolu opartym na taktyce i przygotowaniu fizycznym jest po prostu nieakceptowalne.
Brakuje przebojowości, dobrych decyzji w ostatniej tercji boiska, często ostatniego podania, brakuje skuteczności. Nasi napastnicy to dramat i pożegnalbym każdego po sezonie.
Oczywiście Inzaghi ma swoje za uszami i jest pewne, że po sezonie poleci. Moim zdaniem jak nie wygra z Benfica to już wtedy wejdzie Chivu albo inny strażak do końca sezonu. Nie wiem jak będą wyglądać finanse, ale powinnyśmy przebudować kadrę np pod 4 obrońców, skrzydłowych z dryblingiem i taka przebudowę zrobiłbym nawet kosztem obecnych topowych zawodników. Trzeba zaryzykować, bo bez rewolucji żaden trener tutaj nie pomoże.
433 4312 itp
I pozegnać całą czworke snajperów
Człowieku Ty do końca marca twierdziłeś, że trener jest super, a zespół średni.
Teraz okazuje się że Inzaghi nie domaga, ale operacja ma być na całym zespole.
BO przecież wg Ciebie taki Barella, Brozo, Haka, Lautaro są za słabi na ligę (nawet nie dopuszczasz do siebie, że zgównili się przy gówno trenerze Inzaghim).
Ciekawe jacy będą ich następcy, skoro klub nie ma środków.
Pozdr.