
Były zawodnik Interu, a obecnie piłkarz Barcelony, Rafinha udzielił wywiadu dziennikarzowi Sportmediaset. Piłkarz opowiada w nim min. o swoim pobycie w Interze, o tym czy jest szansa powrotu do Włoch. Oto co jeszcze miał do przekazania podczas tej rozmowy:
- Spalletti jest świetnym trenerem, ale myślę, że nie chciał żebym został. Inter pozostanie w moim sercu. Myślałem, że zostanę, ale oni wybrali innych zawodników.
- Wiem, że w lecie fani Interu zmobilizowali się i zorganizowali akcję: #riprendirafinha. Było to pokazanie przywiązania do mnie i okazanie sympatii do mojej osoby. Myślę, że grając dla Interu pokazując zaangażowanie i dając z siebie wszystkiego odwzajemniłem te uczucia. W Mediolanie było mi bardzo dobrze. Doświadczyłem tam naturalnej i natychmiastowej empatii. Nadal utrzymuje kontakty z moimi byłymi kolegami z boiska, z lekarzami Interu oraz z innymi pracownikami klubu. Niestety powrót do Interu to zamknięta sprawa. Nie sądzę, żeby w najbliższym czasie mogło się to zmienić.
- Dwie kompletne drużyny będą jutro rywalizować ze sobą w Lidze Mistrzów. Inter jest silnym zespołem, ale w Lidze Mistrzów może się wiele wydarzyć. Gdybym zagrał w tym spotkaniu i strzeli bramkę nie okazywałbym radości, Inter to wciąż część mnie.
- W Mediolanie mam wielu przyjaciół. Zżyłem się z Icardim, świetnie się tam bawiłem, przeżyłem wspaniałe chwile jak choćby te, kiedy awansowaliśmy do Ligi Mistrzów. Wróciłem dzięki pobytowi tam do pełni formy po długiej kontuzji, ale po tym jak mnie nie wykupili temat powrotu jest zamknięty.
Komentarze (6)
Tutaj bardziej należy postawić pytanie, czy Spalletti nie wyklucza takiego scenariusza.