
Przyszedł czas, by ocenić mecz 28. kolejki Serie A pomiędzy Interem a Hellasem. Nerazzurri wygrali 2:0, a co o tym spotkaniu sądzą nasi redaktorzy? Zapraszamy do przeczytania ich opinii.
mackra7: Inter zaczął ten mecz bardzo dobrze. Moim zdaniem akcje były całkiem składne i pokazała to bramka Palacio. Przy golu popisał się Jonathan i myślę, że w całym meczu pokazał się z dobrej strony. Swoją drogą, w końcu na boisku pojawił się D'Ambrosio i również zagrał nieźle. Mimo kilku błędów udało mu się poprawnie zaprezentować. W 28. minucie sędzia mógł odgwizdać karnego dla Hellasu, ale myślę, że nie miał do zrobienia tego najmniejszych podstaw. Moim zdaniem niepodyktowana jedenastka nie wypaczyła wyniku spotkania. Pierwsza połowa po zdobyciu bramki niemrawa. Widocznie piłkarze dostali od trenera polecenie odpoczynku i trzymania wyniku. W drugiej również przez dłuższy czas widzieliśmy broniący się Inter. Wiele kontr, wychodzący do piłek Palacio i pchający grę do przodu Hernanes. Wszystko to wystarczyło na podwyższenie wyniku. Niewiele brakowało do straty bramki, ale szczęście w obronie sprzyjało Nerazzurrim. Cieszy wejście Kovacica. Nasz chorwacki talent musi się rozwijać, a stanie się to tylko dzięki regularnym występom. Do końca meczu nic ważniejszego się nie wydarzyło i tym sposobem klub z Mediolanu mógł się cieszyć z 3 punktów. Na plus na pewno gra Palacio i Jonathana. Tradycyjnie dobrze spisał się Rolando i w mojej ocenie znów był jednym z bohaterów. Patrząc na drugą stronę medalu, słabo zaprezentował się Guarin, który nie stworzył ani sobie, ani kolegom wielu sytuacji strzeleckich. Reszta zawodników zagrała dobrze, nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Bardzo podobała mi się współpraca Hernanesa z Kovacicem i mam nadzieję, że w przyszłości zobaczę ich razem na boisku przez dłuższy czas.
AlwaysRemember: Moim zdaniem spotkanie na plus. Od samego początku dostaliśmy porcję emocji. W piątej minucie poprzeczka po strzale Icardiego, ręce same składały się do oklasków. Dawno nie oglądałem takiego spotkania w naszym wykonaniu. Większa część spotkania rozgrywana była na połowie przeciwnika, co bardzo cieszy szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że mecz rozgrywany był na wyjeździe. Byłem dzisiaj bardzo zawiedziony postawą Fredy'ego Guarina, który kompletnie nie mógł się odnaleźć na boisku. Marne strzały, marne podania i upust frustracji w postaci brzydkiego ataku na piłkę. Po wejściu na boisko na plus zdecydowanie Kovacic. W piętnaście minut zrobił więcej niż Kolumbijczyk przez cały mecz. Plusik stawiam także przy Jonathanie (ach ten nasz wirtuoz piłki i jego opanowanie przy strzelonej bramce) oraz Hernanesie. Brazylijczyk świetnie uderzył z rzutu wolnego, dużo pracował także w defensywie. Na największy minus zasłużył wspomniany Guarin. Nie pochwalam również gry Ranocchii w defensywie, który spowodował rzut karny (moim zdaniem ewidentnie powinien być podyktowany) oraz powodował zagrożenie pod własną bramką nieumiejętnymi wybiciami. Do końca spotkania na minus chciałem oceniać także Handanovicia między innymi za babol z łapaniem piłki, jednak obrona ostatnich dwóch strzałów przechyliła szalę na neutralny poziom. Mam nadzieję, że chłopaki utrzymają ten poziom.
bobogol: Czyżbyśmy powoli wchodzili w okres, w którym nie tylko „3 punkty najważniejsze”? Bo dziś co tam wygrana, dziś Inter zagrał trzeci z rzędu mecz zakończony z czystym kontem. Ważna to statystyka pewnie dla ambitnego Handanovicia, który w doliczonym czasie gry pokazał, że może jeszcze za wcześnie żeby stawiać z nim na równi młodego Bardiego. Jestem bardzo zaskoczony tym co pokazuje Ranocchia. Dziś znów bezbłędny, sprytnie bezczelny, prowokujący i jak trzeba to ekwilibrystyczny. Chyba za to właśnie dostał od Matrixa numer 23. Fajnie też, że mimo formy Campagnaro, która jednak chyba jeszcze odbiega od optymalnej, dobrze układała się współpraca naszej trójki obrońców uzupełnianej przez jak zawsze solidnego Rolando. Mam nadzieję, że Danilo D'Ambrossio nie zostanie odstawiony na dłużej od składu chociaż muszę przyznać, że trener dziś trochę otworzył mi oczy na to jakim piłkarzem jest były gracz Torino. Oczywiste, że zupełnie nie odnalazł się na lewej stronie ale widać było też braki w szybkości i zrozumieniu kolegów. Guarin dziś mnie denerwował chociaż grał dokładnie tak jak tydzień temu gdy go pochwaliłem, więc to chyba nie do końca od niego zależy. Trochę jak to gdzie piłka poleci po jego strzale. Oby się nie obraził za to, że regularnie opuszcza boisko bo Kovacić dziś znów pokazał, że potrafi. Szkoda, że Hernanes nie strzelił po jego podaniu. Obaj dostaliby to na co zasługują. Jonathan kompletnie zakłamał obraz swojej przydatności dzisiejszym występem. Nie mamy co się lubi, lubmy co mamy. Dobry Palacio, cieszę się też, że po boisku bez stresu (strata miejsca na rzecz Milito) może się snuć Icardi, dla którego każda przepychanka w polu karnym to zebrane na przyszłość doświadczenie. Martwią tylko zastoje w stylu polskiej reprezentacji. Tak jak w pierwszej połowie: 30 minut dobre, 15 minut dla rywala, niech pograją.
Sinolog: Dzisiejsze spotkanie było bardzo miłym zaskoczeniem dla kibica Interu. Wyjazdowa wygrana bez straty gola, a do tego w dobrym stylu, to coś, co drużynie Interu nie przydarzyło się już od dłuższego czasu.
Na bardzo dobre noty zasłużyła dziś formacja obronna Interu. Wszyscy trzej obrońcy zagrali bardzo poprawnie i poza sporną sytuacją z faulem na Tonim żaden z nich nie popełnił większego błędu. Po raz kolejny świetne zawody rozegrali również pomocnicy Interu. Wszyscy oprócz Kolumbijczyka Guarina, który moim zdaniem był dziś najsłabszym zawodnikiem na boisku. Na pozytywne noty zasłużyli również napastnicy. Palacio strzelił gola, Icardi natomiast był bardzo aktywny i trafił w poprzeczkę.
Na szczególne pochwały zasłużył dziś jednak Jonathan. Brazylijczyk zaliczył fenomenalny występ, który zwieńczył bramką i asystą przy trafieniu Palacio. Nasz skrzydłowy jest ostatnio w zadziwiająco dobrej formie i mam nadzieję, że jego dobra dyspozycja to nie tylko kwestia jednego meczu.
Forma Interu może napawać optymizmem i miejmy nadzieję, że właśnie tak grający zespół będziemy oglądać do końca tego sezonu.
Komentarze (4)