Inter Mediolan zremisował z Romą 1:1. Bramkę dla Interu strzelił Perisic natomiast dla Rzymian trafił Nainggolan.
Początek spotkania należał wyraźnie do Romy. Gospodarze od pierwszego gwizdka przejęli inicjatywę w tym spotkaniu i przez pierwsze dziesięć minut kontrolowali spotkanie. Już w 4. minucie swojego szczęścia strzałem z dystansu spróbował Perotti, jednak piłka przeleciała nad bramką Handanovicia. Goście z Mediolanu wyraźnie nie mieli pomysłu na grę i skupiali się wyłącznie na obronie. Inter atakował tylko z kontr, które i tak nie doprowadzały do groźnych sytuacji bramkowych. W 20. minucie posiadanie piłki było na poziomie 63 do 37 na korzyść gospodarzy. To tylko potwierdzało przewagę, jaką w tym spotkaniu miała Roma. Pocieszające było to, że do tego czasu gospodarze też nie znaleźli sposobu na oddanie celnego strzału na bramkę rywali. W 23. minucie sędzia Orsato pokazał pierwszy żółty kartonik w tym spotkaniu, ukarany został gracz Romy, Keita. Im więcej minut meczu upływało tym spotkanie stawało się coraz bardziej wyrównane. W 35. minucie Salah pokonał bramkarza Interu, jednak sędzia prawidłowo odgwizdał pozycję spaloną Egipcjanina i bramka nie została uznana. W 40. minucie świetną akcję dwójkową przeprowadzili El Shaarawy z Salahem. Cale szczęście dla Interu Włoch nie zdołał pokonać bramkarza gości strzałem z powietrza. Do końca pierwszej odsłony gry nie wydarzyło się nic godnego uwagi.
Początek drugiej połowy wyglądał bardzo podobnie do pierwszej odsłony spotkania. Roma przeważała a Inter bronił się nieporadnie kontrując. Kompletnie niewidoczny w tym meczu był Eder. W 53. minucie niekrytego Perisicia dojrzał Brozović, doskonała akcja dwóch Chorwatów sprawiła, że były zawodnik Wolfsburga pokonał Wojtka Szczęsnego i Inter wyszedł na prowadzenie. Sprawa przyszłorocznej Ligi Mistrzów była nadal otwarta. W 62. minucie żółtą kartką ukarany został Gary Medel. W 67. minucie statystyka rzutów rożnych wynosiła 5:0 na korzyść gospodarzy. Minutę później blisko pokonania bramkarza Interu strzałem głową był Dzeko, całe szczęście Handanović popisał się refleksem i sparował strzał Bośniaka do boku. W 69. Minucie doskonałe podanie w pole karne Interu ponownie dostał Dzeko, Bośniak kolejne raz nie popisał się strzelecko gdyż po jego uderzeniu piłka poleciała wysoko nad poprzeczką. W 75. minucie w polu karnym Interu z pierwszej piłki uderzał były zawodnik Milanu, El Shaarawy. Całe szczęście w boczną siatkę. Niestety w 84. minucie wyrównująca bramkę strzeli Radja Nainggolan. Ta bramka już niemal na pewno przekreślała szanse Interu na występy w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Do końca spotkania nie wydarzyło się nic ciekawego. Ostateczny wynik to Roma 1:1 Inter.,
AS Roma 1:1 Inter Mediolan
Bramki: 84' Nainggolan, 53' Perisic
Żółte kartki: Keita, Manolas ; Medel, Handanovic
ROMA: 25 Szczesny; 24 Florenzi, 44 Manolas, 2 Rudiger, 3 Digne (81' Emerson) ; 4 Nainggolan, 15 Pjanic, 20 Keita (57' Dzeko) ; 11 Salah, 8 Perotti, 22 El Shaarawy (90+3' De Rossi).
INTER: 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 25 Miranda, 24 Murillo, 55 Nagatomo; 77 Brozovic, 17 Medel; 11 Biabiany (82' Manaj) , 22 Ljajic (86' Melo) , 44 Perisic; 23 Eder.
Trener: Roberto Mancini
Sędzia: Orsato
Komentarze (34)
czy autor jest powazny ? do rozegrania 9 spotkan
po pierwsze troche szacunku,nie zgadzasz sie trudno, mam zdanie jakie mam
i tu ze szczeniackim bełkotem mi nie wyjezdzaj, bo ja z Interem jestem na dobre i na zle od czasów Youri Djorkaeffa, tak 20 lat jak w morde strzelił
walczyli ok,wynik dobry jak na wyjazd z romą,a że pewne rzeczy mi się podobały a pewne nie to juz moja sprawa
tak samo jak to że dla mnie Mancio musi odejść, nie stworzył w rok nawet zalązka drużyny, dostając około 15 nowych piłkarzy,nie osiągnął celu minimum ( na 99%) czyli LE...żegnamy po sezonie
Mam nadzieję że utrzymamy większą część składu, chociaż kilku zawodników na pewno musi odejść i że pogramy o coś w LE...
Przykro to pisać, ale dzisiaj graliśmy o 6 pkt... będę wierzył do końca jednak raczej czeka nas LE i to kwalifikacje niestety... teraz głupio liczyć na to że inni będą mieć potknięcie, kiedy był nasz czas nie umieliśmy wygrywać z burakami i teraz mamy tego efekty.
Cokolwiek i gdziekolwiek będziemy na koniec, proszę o walkę do końca i tyle, nawet LE zrozumiem to zawsze coś.
ale nie jest źle, 1-1 na trudnym terenie
co do bramek
to co pisałem, brak szybkości prostopadłych, i co mówisz i masz, jedna szybka piła od Brozo i gol
szkoda że nie poszliśmy za ciosem,nma lewej stronie Adem z Ivanem niexle chodzili,aj szkoda że coś nie wyszło
fajnie gra B11 szybki,dużo odbiorów,tylko czasem brak mu boiska i centry ala Yuto
mecz dobry w obronie, bramka fartowna,ile to już razy Nainngolan cos takiego strzelił, dlatego że walczy o każdy cm
Dzeko udowodnił ,że to drewno
nawet nie szkoda mi wyniku, bo teraz 2 tyg przerwy,jak sobie przypomne styczeń i 2 tyg przerwe,jak mielismy na luzie naklepać punktów i zamiast 9 zdobyliśmy bodajze 2, tak i teraz jestem peweny że nawet ddzisiaj 3 pkt, nic by nie dały, bo z Torino Frosinone czy innym gwniakiem sfrajerzymy
15 min dla Romy,potem mamy my często piłke na 20-30 metrze i co nic? gra stoi jeden na drugiego się patrzy, nie ma przyśpieszenia, nie ma próby klepki,gry na jedno podanie,próby prostopadłej, jedynie skrzydła, Ivan i B11 coś próbują,ale to zbyt schematyczne. za często piłka wraca do Medela albo obrony, Brozo momentami irytuje,aczkolwiek faul na nim Keity był, kartka dla Naigo też powinna byc. Eder jakby go nie było,Adem mało widoczny,chociaż to chyba on fajnie podał do Brozo jak ten po kontrze nie trafił czysto w piłkę.
no zobaczymy, czy dowieziemy 0-0 bo bez wiary w strzelenie bramki,raczej nie strzelimy,a tak to wygląda...