La Gazzetta dello Sport podkreśla zmęczenie liderów po intensywnym październiku i zapowiada kilka roszad, by zachować świeżość przed niedzielnym hitem z Lazio. Mecz z Kairatem w Mediolanie już jutro!
Po 10. oficjalnych meczach w 38 dni Cristian Chivu planuje szeroką rotację. W ataku pewniakiem jest Francesco Pio Esposito, który zastąpi zmęczonego Lautaro Martineza i stworzy duet z wracającym po kontuzji Marcusem Thuramem - Francuz wraca do kadry po ponad miesiącu leczenia kontuzji. W obronie wraca jeden z rutyniarzy: Acerbi lub De Vrij, a Yann Bisseck może pozostać na prawej stronie, dając odpoczynek Manuelowi Akanjiemu. Największa niespodzianka w środku pola: Hakan Çalhanoğlu, dotąd nietykalny, usiądzie na ławce. Jego miejsce jako regista zajmie Nicolo Barella (tylko 20 minut w Weronie), a na prawiej stronie w roli mezzali pojawi się Davide Frattesi. Na wahadłach pewniacy: Denzel Dumfries i Federico Dimarco.
Inter w fazie grupowej LM 2025/26 jeszcze nie stracił gola, strzelając 9 bramek w 3 meczach, co jest najlepszym startem obrony w historii klubu w tych rozgrywkach. Kairat Almaty to debiutant w fazie ligowej Champions. W 3 kolejkach zdobył tylko 1 punkt (remis 0:0 z Young Boys). Historycznie Inter wygrał 8 z ostatnich 10 domowych meczów w Lidze Mistrzów.
Komentarze (18)
Jeżeli np w ostatnich 4 trudnych meczach wygramy raz i zremisujemy raz czy dwa to mając 16 czy 17 pkt bramki mogą dać awans, z 8ki
Tak bym to widział.
Coś dzisiaj bez formy redaktor @DonDawido xD
Pio trafił już przecież z Unionem na 0-4.