Pozostałe

Rusza Przedsprzedaż biografii Adriano (20)

Autor:
Źródło: inf. własna
około miesiąca temu
1712
20

Rusza przedsprzedaż biografii Adriano, której nasz serwis jest patronem medialnym. Zapraszamy do zapoznania się z informacją: 

 

„Adriano. Mój największy strach”. Mocne wspomnienia brazylijskiego piłkarza

 

Miał wszystko, żeby zostać czołowym napastnikiem na świecie przez długie lata. Dziś żyje w faweli, z której się wyrwał, nie stroniąc od alkoholu. Rusza przedsprzedaż autobiografii Adriano „Mój największy strach”, w której brazylijski piłkarz opowiada o swoim życiu: uzależnieniu od alkoholu, depresji i zmarnowanej karierze. Premiera książki, którą polecają m.in. Mateusz Święcicki i Michał Pol, już 23 kwietnia nakładem Wydawnictwa SQN.

 

Zamów książkę w przedsprzedaży na: https://bit.ly/fcinter-adriano

- zakładka w formie karty piłkarza GRATIS!

- rabat od ceny okładkowej

- atrakcyjne pakiety z kubkiem nawiązującym do postaci Adriano w grze PES6 i innymi książkami

 

Fragment książki:

Rzut rożny dla nas. Ostatnia akcja meczu. Cholera! Teraz albo nigdy. Seedorf znowu podszedł do piłki. Ja zostałem bliziutko pola bramkowego, przy dalszym słupku. I dostałem idealną piłkę. Seedorf był naprawdę zajebisty. Wydawało się, jakby ręką umieścił mi piłkę na głowie, błogosławiąc mnie. Nie musiałem nawet wyskakiwać. Uderzyłem mocno i… ten sukinsyn znowu obronił!

Na jego nieszczęście tym razem piłka wróciła w pole bramkowe. Obrońca się zagapił, a ja nie zmarnowałem tej okazji. Zamknąłem oczy, strzeliłem z całych swoich sił i… nie-do-o-bro-ny! Gol dla Interu! Trybuny eksplodowały radością. Koniec meczu, wygraliśmy, a ja przedstawiłem się naszym kibicom, teraz na naszym stadionie. W szatni wszyscy podchodzili do mnie z gratulacjami.

Cholera, co za szczęśliwy moment. Takich rzeczy się nie zapomina. Patrzcie, znowu dostałem gęsiej skórki. Ronaldo także przyszedł, żeby cieszyć się razem ze mną. „Gratulacje, bracie! Gdzie będziesz świętował?”, zapytał. „Nie wiem. Chyba wrócę do hotelu i zadzwonię do domu, żeby pochwalić się rodzinie”, odpowiedziałem. „Nie ma mowy. Jedziemy do mnie. Dziś zjesz kolację z nami”.

Kurczę, zaproszenie od Ronaldo. Jak mógłbym odmówić? Nie zastanawiałem się dwa razy. Pojechaliśmy do niego. Oczywiście miał świetne mieszkanie. To był wielki, potrójny apartament niedaleko San Siro. I wszystko było niesamowicie zaaranżowane. „Wow, bracie. Masz na kolację ryż z fasolą?” – nie mogłem uwierzyć. „Tak, stary. Kucharka, niania, kierowca, sami Brazylijczycy”. Ronaldo miał grupę osób, które dla niego pracowały.

W tamtym czasie był żonaty z Milene. Niedawno urodził im się syn, Ronald. „Napijesz się guarany?”, zapytała mnie dziewczyna, która pracowała w domu. „Cholera, nawet guarana?”, zażartowałem. „To pewnie Milene. Ja tego nie piję”, odparł ze śmiechem Ronaldo. Zjedliśmy bardzo dobrą kolację. Byłem już ekspertem od wpraszania się do cudzych domów na posiłki. Kolejny wieczór bez jedzenia tosti. Ojciec w niebie błogosławił.

Oboje już pierwszego wieczoru ugościli mnie jak członka rodziny. Naprawdę czułem się jak u siebie w domu. Byłem chyba tak szczęśliwy, że nie potrafiłem tego ukryć. Ronaldo, który nie jest głupi, zauważył to. „A jak ci w tym hotelu, stary?”, zapytał. „Nie będę kłamał. Jest ciężko”, odpowiedziałem. „Wiem, co masz na myśli. Czujesz się tam samotny, prawda?”, zapytał. Wyjaśniłem, że mój menedżer wyjechał i że na razie mieszkam w hotelu.

Oprócz rozmów z Ronaldo w klubie moją jedyną towarzyszką była Carlota z departamentu komunikacji. Ale oczywiście nie co dzień się z nią widywałem. Opowiedziałem Fenômeno, że każdego wieczoru na kolację jem tosti z coca-colą. „Oszalałeś, stary? Grasz teraz na wysokim poziomie. Nie możesz robić takich rzeczy”. Jadłem już trzeci talerz ryżu z fasolą, kiedy Ronaldo wypalił: „Nie chciałbyś zamieszkać tu z nami?”. Z wrażenia aż się zakrztusiłem.

Bez żartów. Cholera, jak to? Mieszkać w domu mojego idola? „Słuchaj, jeśli to dla was nie problem… Tylko nie chciałbym przeszkadzać”, odpowiedziałem nieco zawstydzony. „Żaden problem, stary. Pokojów jest tu pod dostatkiem. Ty będziesz tu na dole. My śpimy z dzieckiem na górze. Nie będziesz przeszkadzał, spokojnie. Poza tym musisz porządnie jeść, a tutaj będziesz miał to zapewnione. Nie możesz dłużej siedzieć sam w hotelu – powiedział. – Zrobimy tak: pomieszkasz tu trochę ze mną i przedstawię ci osoby, które pomogą ci znaleźć dom. Musisz też kupić sobie samochód. Kiedy to wszystko zostanie załatwione, wtedy wprowadzisz się do siebie”.

Kurczę, nie mogłem uwierzyć. Ile osób mi pomagało, odkąd zacząłem grać w piłkę. A teraz wspierał mnie najlepszy zawodnik na świecie. To sprawka Boga czy nie? „Tylko najpierw porozmawiam z ludźmi z klubu, żeby nie narobić problemów. Ale jestem pewien, że nikt nie będzie się sprzeciwiał, wręcz przeciwnie”, dodał. I tak przeprowadziłem się do domu Fenômeno. Żegnaj, Grand Hotel Brun, dziękuję za wszystko.

 

O książce:

Czy wiesz, jak to jest, gdy ludzie wiążą z tobą wielkie nadzieje? Ja wiem. I wiem, co to znaczy ich nie spełnić. Bo w dziejach futbolu nie było piłkarza, który tak spektakularnie zmarnowałby swój potencjał i talent.

Podoba mi się to słowo: marnotrawstwo. Nie tylko ze względu na brzmienie, ale również dlatego, że mam obsesję na punkcie marnowania życia. Dobrze się czuję w tym szaleńczym marnotrawstwie…

Piję każdego dnia, na co dzień i od święta. Dlaczego ktoś taki jak ja niemal codziennie się zachlewa? Bo niełatwo żyć ze świadomością, że zawiodłeś wszystkie nadzieje, które kiedyś budziłeś. Zwłaszcza w moim wieku.

Nazywają mnie Imperatorem. Wyobraź to sobie: chłopak z faweli zostaje cesarzem futbolu, a potem stacza się na dno. Kto może wyjaśnić, jak do tego doszło? Ja nie zrozumiałem tego aż do dzisiaj.

Książka jest dostępna na: https://bit.ly/fcinter-adriano

 

Książkę polecają:

Bez przeczytania tej biografii nie zrozumiesz, co się stało z Adriano. Wgniatająca w fotel, wciągająca, do bólu autentyczna. Jedna z najbardziej oczekiwanych książek piłkarskich ostatnich lat.

Mateusz Święcicki, Eleven Sports

 

Zlatan Ibrahimović mawia, że Adriano to jeden z najlepszych piłkarzy, z jakimi grał – zwierz nie do zatrzymania. Javier Zanetti uważa za swą największą porażkę w karierze to, że nie potrafił pomóc Adriano okiełznać swoich demonów. Zapewne gdyby Brazylijczyk potrafił skoncentrować się tylko na piłce, dziś stawialibyśmy go w jednym rzędzie z Ronaldo – Il Fenomeno. A tak wspominamy z nostalgią dwa świetne sezony w Interze i największego wymiatacza w PES6 – jedynego z Shot Power 99!

Michał Pol, Kanał Sportowy

 

Stanowił na murawie antytezę brazylijskiej gwiazdy – zachowywał się bez krzty aktorstwa. Jeśli rywal chciał odebrać mu piłkę, musiał uciekać się do brutalnego i równie bezczelnego łamania przepisów. Gigant, który w momencie, gdy światła reflektorów świeciły mu coraz mocniej w twarz, odwrócił głowę w kierunku mroku. I poza boiskiem sam wybrał upadek.

Filip Kapica, Eleven Sports

 

Jeśli pamiętasz choć trochę, co Adriano wyrabiał na boisku, do dziś na pewno przecierasz oczy ze zdumienia, widząc go chodzącego po faweli bez koszulki i z puszką piwa w ręku. Miał być mistrzem świata, następcą wielkiego Ronaldo. Atomową lewą nogą rozrywał siatki bramek od Rio aż po Mediolan. Karierę na strzępy rozerwała Brazylijczykowi własna głowa. Podaj mu papierosa, zapalniczkę i posłuchaj niesamowitej opowieści człowieka, którego za piłkarskiego życia okrzyknięto Imperatorem.

Dominik Guziak, Eleven Sports

 

Zobacz też

Kristjan Asllani Alexis Sanchez

LGdS - Asllani, czyli specjalista uderzeń z jedenastego metra (6)

12.05
12:31
Liga Mistrzów UEFA Champions League terminarz

Koszt i liczba dostępnych biletów Interu na finał Ligi Mistrzów (9)

08.05
16:50

Komentarze (20)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
09.04.2025 o 18:43 przez Paolo87
+1
Paolo87
Chętnie przeczytam. Adriano to świetny przykład jak w życiu/sporcie ważna jest psychika. Miał wszystkie aspekty fizyczne aby być najlepszym napastnikiem świata, miał nawet przebłyski geniuszu ale niestety głowa nie dojechała, a szkoda😏
08.04.2025 o 12:48 przez Gajdzik
+1
Gajdzik
Też się chyba skuszę na wersję z kubkiem 💪🏻
07.04.2025 o 18:10 przez tytusek25
+1
tytusek25
Ronaldo, Vieri, Adriano a jeszcze wcześniej Recoba... ehh ale kumple zbierali w Peesie :) Szkoda , żę poskładał się jak scyzoryk po śmierci ojca. Brazylijczycy generalnie tak mocno świecą , jak szybko gasną.
07.04.2025 o 19:04 przez Orzeu
+4
Orzeu
Martins!
07.04.2025 o 18:06 przez Slepy
+4
Slepy
Czasem zastanawiam się jak to możliwe że sama kariera Adriano urosła do takiej legendy.

Miał niesamowite momenty, ale ciągle to tylko momenty które okraszone były legendarnymi 16 bramkami w najlepszym sezonie (pozniej 13 i 5!)

Z całym szacunkiem ale Icardi, Zlatan, Milito Lautaro i Lukaku zrobili lepszy wynik DWUNASTOKROTNIE.

Magiczna gra Adriano to jakiś pieprzony mit - wyrósł ten mit na latach klubowych oczekiwan, braku tytułów i nostalgii po Ronaldo.

Pozniej chroniczna walka gościa - dostawał ferie, wypożyczenia, fory i całoklubowe wsparcie.

Mógł zrobić bardzo dużo? No mógł - ale nie zrobił , nie ma co tego ubierać w poetyckie hasła
07.04.2025 o 19:14 przez Orzeu
Orzeu
Slepy napisał:

Miał niesamowite momenty, ale ciągle to tylko momenty które okraszone były legendarnymi 16 bramkami w najlepszym sezonie (pozniej 13 i 5!)



@Slepy - w 2024 roku w 9 miesięcy strzelił dla Interu 33 bramki, strzelając praktycznie co mecz. No robi wrażenie co nie? W międzyczasie został królem strzelców Copa America. Strzelał jak na zawołanie, piękne bramki, po prostu monstrum. I to chyba ten moment okres wszyscy jego fani zapamietali - przeogromny potencjał.
07.04.2025 o 21:16 przez Orzeu
Orzeu
oczywiscie w 2004 miało byc
07.04.2025 o 21:19 przez Slepy
+1
Slepy
Chcę być dobrze zrozumiany.
Nie jestem wrogiem Adriano - sam dla niego oglądałem mecze i sam dałem się ponieść chwili.
Też pamiętam jego zabójcze walory ofensywne - tak niespotykane w tamten czas w Interze i w sumie w ogóle na świecie.

Po prostu dziwi mnie tak ogromna nostalgia za czymś tak bardzo niedokonanym.

Jego prime to max kilkanaście miesięcy, później ciągle dawanie kroplówki.

Adriano nie poprowadził Interu do żadnego trofeum, nie był królem strzelców, nie sprawił by obraz postrzegania Interu się w Europie zmienił.
07.04.2025 o 17:50 przez doman
doman
Zamówiona :)
07.04.2025 o 15:19 przez adriano09
-1
adriano09
Będzie możliwość po polsku kiedyś?
07.04.2025 o 15:24 przez Jaszczu91
+1
Jaszczu91
Przecież ta książka jest po polsku
07.04.2025 o 14:33 przez wrobel1908
wrobel1908
Dla mnie również pozycja obowiązkowa. Zamówiona
07.04.2025 o 13:01 przez AJ
+1
AJ
Szkoda człowieka i szkoda ze jest tak słaby, czytać tego nie będę nie widzę sensu. Sam blurb przekonuje mnie w tym że nie ma sensu wydawać nawet złotówki na tą książkę. Wydawnictwo SQN wydaje dużo dobrych książek ale cały czas pomija Inter, tym razem będzie o Interze ale nie o to mi chodziło... Adriano za pewne nie zobaczy za wiele z kasy za tą książkę, pewnie rozliczył się w alkoholu, już dawno.
07.04.2025 o 12:58 przez Orzeu
+2
Orzeu
postać tragiczna, idol z dzieciństwa. Na pewno przeczytam chociażby na liczne ciekawostki związane z Interem sprzed lat. Tamten Inter z lat 2004-2007 wspominam bardzo dobrze.
07.04.2025 o 12:33 przez Piekarz
+7
Piekarz
Nie będzie to po myśli patronatu, ale mogę, to się wypowiem. Historia Adriano przestała mnie grzać jeszcze zanim skończył karierę, a co dopiero teraz. Mam wrażenie, że to najbardziej przewałkowany temat ze wszystkich związanych z Interem, chyba nawet wokół tripletty nie było tyle szumu co wokół tego, że piłkarz był bardzo dobry a potem nagle już nie był, bo nie dźwignął życia psychicznie. To, że tyle ludzi ciągle jest chętnych czytać użalania się nad sobą alkoholika (dosłownie już na okładce), bo 20 lat temu przez jakieś 2 sezony wymiatał w gałę, to dla mnie większy fenomen niż sam fenomen talentu Adriano.

Also zupełnie serio miałbym problem z zakupem książki gościa, który otwarcie przyznaje, że codziennie chleje do odcinki, przecież kasa ze sprzedaży pójdzie na jeszcze więcej chlania i tylko pogłębi jego problem xd Mógłby chociaż zadeklarować, że dochód ze sprzedaży pójdzie na terapię uzależnień czy cokolwiek
07.04.2025 o 12:17 przez El_Przemo
El_Przemo
Zamówiona. Nie mogę się doczekać 😍🖤💙
07.04.2025 o 10:59 przez acmilanowek
acmilanowek
nie jestem zainteresowany jego życiorysem
07.04.2025 o 10:39 przez Rebelde
+1
Rebelde
Patrząc na aktualny stan Adriano. Raczej wątpię że pamięta co robił tydzień temu, a co dopiero co myślał w momencie strzału X lat temu :)
07.04.2025 o 09:23 przez Claudio
+2
Claudio
Czekałem na tą biografię.
Dla mnie pozycja obowiązkowa.
Najbardziej niespełniony talent - pamiętam jak Chelsea Abramowicza dawała rekordową kasę za niego i Moratti nawet nie siadał do stołu, gdyż traktował go jak syna...
Niesamowity i kompletny to był piłkarz. Do dzisiaj jak słyszę Adriano to z jednej strony mam w głowie kapitalne strzały z dystansu, szybkość, drybling, ogromną siłę, a z drugiej po śmierci jego ojca zniszczoną karierę...niektórzy jeszcze pamiętają go jako "potwora" w PES, ale to już inna historia.
07.04.2025 o 09:23 przez Claudio
+1
Claudio
Czekałem na tą biografię.
Dla mnie pozycja obowiązkowa.
Najbardziej niespełniony talent - pamiętam jak Chelsea Abramowicza dawała rekordową kasę za niego i Moratti nawet nie siadał do stołu, gdyż traktował go jak syna...
Niesamowity i kompletny to był piłkarz. Do dzisiaj jak słyszę Adriano to z jednej strony mam w głowie kapitalne strzały z dystansu, szybkość, drybling, ogromną siłę, a z drugiej po śmierci jego ojca zniszczoną karierę...niektórzy jeszcze pamiętają go jako "potwora" w PES, ale to już inna historia.

Shoutbox

Cyrax 15.05.2025 06:29

Ciekawe o co poszło

broda4991 15.05.2025 05:59

Jest takie powiedzenie nowe powierzenie od wczoraj. Kto jedzie na puchar Włoch z pucharem ten wychodzi z niego bez.

TONYSOSA 15.05.2025 05:58

ze my mielismy zero trofeow win a oni 2

broda4991 15.05.2025 05:58

Haha. Teraz też dopiero sprawdziłem

TONYSOSA 15.05.2025 05:57

a tak sie sapały te ich pety jak nas wyeliminowali z copa na serie a polonia

TONYSOSA 15.05.2025 05:57

haha milanik..

HB 15.05.2025 00:51

czyli zrelaksowany, szczęśliwy Milan

Piekarz 15.05.2025 00:33

palca w dupie to ma Kontowizna po meczu z Genoą, Milan ma w dupie gigantycznego donga i to nie od dziś

pluto11 15.05.2025 00:23

Właśnie patrzę że Milan przegrał finał z Bolognia a tak się z nas śmiali że nas ograli o co i gówno my mamy finał LM i szansę na mistrza a o i palca w dupie

kulfon32 14.05.2025 23:49

Wkurza mnie ze ozimen do jufentusu

Chuchu 14.05.2025 23:29

Jest taka szansa

Piekarz 14.05.2025 23:10

Albo Italiano bazuje na tym co zbudował Motta ;)

Chuchu 14.05.2025 23:09

Wychodzi na to, że Motta wcale nie lepił tam z gówna, po prostu miał mocny zespół i wcale nie jest trenerskim cudotwórcą

Claudio 14.05.2025 23:08

o ile z udinese to wygrana juve to z venezia na wyjezdzie walczaca o utrzymanie nie bedzie im latwo

Claudio 14.05.2025 23:06

juve ma mecz ze swoim satelickim klub i z venezią. Ciezko by cos zgubili

Enigma 14.05.2025 23:06

A jeszcze merdy turyńskie z Udinese u siebie

Claudio 14.05.2025 23:06

juve byloby frajerami jakby to odpuscili

Enigma 14.05.2025 23:04

Bologna ma realne szanse na LM jeszcze, My z Lazio gramy a Roma z Milanem

Szczupac_FCI 14.05.2025 23:02

Milan nie zrobił w tym meczu nic zeby wygrac...

Archiwum shoutboxa

Sonda

Kto zagrał najlepiej w wygranym meczu wyjazdowym z Torino?

Polls answer

Publicystyka

Czego życzyć sobie w 2025? Tego samego, co w 2024. Podsumowanie roku (8)

30.12
17:03

Mercato, czyli mieszane uczucia (33)

01.09
19:05
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Napoli

    Napoli

    14

    32

  • 2

    Atalanta

    Atalanta

    14

    31

  • 3

    Inter

    Inter

    14

    29

  • 4

    Fiorentina

    Fiorentina

    14

    29

  • 5

    Lazio

    Lazio

    14

    28

  • 6

    Juventus

    Juventus

    14

    26

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Mateo Retegui

    24

  • 2

    Moise Kean

    17

  • 3

    Ademola Lookman

    15

  • 4

    Marcus Thuram

    14

  • 5

    Romelu Lukaku

    13

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28212

Liczba newsów: 50783

Liczba komentarzy: 595835

Użytkownicy online: 1 (Imrahil) oraz 23 gości

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

20x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

9x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się