Luciano Spalletti, po niedzielnym meczu z Romą, odpowiedział na pytania w wywiadzie dla Dazn.
Jaki był to remis? Jakie uczucie pozostawia?
- Uczucie przyjemności, które jednak nie jest pełne. Roma zagrała bardzo dobrze i sprawiła nam wiele trudności. Był to mecz, w którym obie drużyny zagrały na przyzwoitym poziomie.
Czego zabrakło Interowi do zwycięstwa?
- Przy 4-5 sytuacjach w polu karnym, zachowaliśmy się źle. Powinniśmy byli je wykorzystać.
Czy dokonałbyś innych wyborów?
- Próbowałem wiele razy cofnąć czas, ale nigdy mi się to nie udało, więc wygłaszanie tych przemówień staje się trudne. Wszystko, co mam do zrobienia skierowane jest ku przyszłości i na tym muszę się skupić.
Jakie uczucia towarzyszą Ci wraz z powrotem do Rzymu i co myślisz o powitaniu, które zgotowali Ci kibice?
- Przyjęcie nie należało do najmilszych, czego mogłem się spodziewać, ale mam tutaj wielu przyjaciół i ludzi, których kochałem. Mieszkałem siedem lat w Rzymie, widziałem piękno tego miasta i świetnie mi się tu żyło.
Czy Ty też kochałeś Tottiego?
- Bardziej niż inni.
Czy przywitałeś się z nim?
- Nie widzieliśmy się, inaczej chętnie bym się z nim przywitał.
Komentarze (0)