
Dejan Stankovic w dniu wczorajszym zjawił się na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem jego Sampdorii z Interem. Oto co na temat zbliżającego się spotkania, Interze oraz swoim zespole powiedział trener naszych rywali:
- Bardzo przepraszam, że tydzień temu nie udzielałem wywiadów, ale nie chciałem chwalić moich zawodników publicznie.
- Z Monzą zagraliśmy na bardzo wysokim poziomie, taktycznym, fizycznym oraz ludzkim. Wraz z naszymi kibicami mogliśmy przywieźć do domu piękne zwycięstwo. Potem niestety remis przyszedł w ostatnich sekundach meczu, ale zagraliśmy na odpowiednim poziomie. To jest jedyna droga do utrzymania.
- W ciągu tego tygodnia dobrze nam się pracowało na treningach, ponieważ każdy mecz jest inny. Staraliśmy się poprawić rzeczy, które powtarzają się w ostatnich minutach spotkań z naszym udziałem, kiedy trzeba utrzymać koncentrację na wysokim poziomie jak i w całym meczu.
- Niestety mamy trochę problemów z kontuzjami i dyskwalifikacjami. Mamy krótką ławkę rezerwowych i bardzo ważne są zmiany w takich momentach. Jednego jestem pewien: Ci którzy są zdrowi, na pewno będą walczyć. Jestem tego bardzo pewny.
- Inter nastawił się na zdobycie Scudetto. W porównaniu do Napoli jest wyraźna przepaść, ale Inter pozostaje w gronie najsilniejszych drużyn. Mają zawodników, którzy potrafią wygrać mecz, nawet gdy mają zły dzień. Nasze cele znacznie różnią się od ich, ale musimy zagrać z nimi bez strachu. Wygrali dwa razy derby w przeciągu 20-25 dni. Szanujemy ich, ale mamy własną drogę, którą idziemy.
- Nie wypowiadam się na temat zawodników, których już u nas nie ma. Biorę przykład z Audero i tak stawiam sprawę.
- Rodriguez odbył dwa treningi z drużyną. Widać, że zasmakował gry na najwyższym światowym poziomie. Musi być w idealnej kondycji fizycznej, by podać nam pomocną dłoń. Rozmawialiśmy z nim. Jest naładowany i ma wielkie pragnienie: chce pokazać, że jest nie tutaj tylko na chwile, ale że może być naprawdę dla nas decydujący.
Komentarze (2)