
W sobotnim meczu z Parmą Inter nie wykorzystał szansy na objęcie prowadzenia w tabeli i zaledwie zremisował 2-2. Okazja na rehabilitację nadejdzie bardzo szybko, bowiem już jutro Nerazzurri zmierzą się w kolejnym meczu Serie A. Tym razem rywalem mediolańskiego klubu będzie Brescia.
Falstart najmocniejszego z beniaminków
Ekipa jutrzejszego rywala Interu jest jednym z tegorocznym beniaminków. Drużyna z miasta oddalonego ok. 100 km od Mediolanu do elity powróciła po 8 latach nieobecności. W zeszłym sezonie zespół dowodzony przez Eugenio Coriniego zwyciężył rozgrywki Serie B i z dużymi nadziejami zawitał wśród najlepszych. W przedsezonowych prognozach Brescia była przewidywana jako ten z beniaminków, który może najbardziej zamieszać w ligowej stawce. Drużyna budowana wokół niezwykle utalentowanego Sandro Tonaliego, czy dwukrotnego króla strzelców zaplecza, Alfredo Donnarummy, a także wzmocniona m.in. przez powracającego do domu Mario Balotellego oraz Alessandro Matriego miała skutecznie walczyć o punkty ze stałymi bywalcami elity. Jak na razie, wychodzi im to nie najlepiej. Leonesi po 8 spotkaniach (mecz z Sassuolo został przełożony - red.) zajmują dopiero 18. miejsce w ligowej stawce. W ostatnich pięciu meczach, Brescia zwyciężała tylko raz. Fakt, gracze ze Stadio Mario Rigamonti mieli na rozkładzie takich rywali jak Juventus, czy Napoli, ale ulegli również słabej w tym sezonie Genoi.
Inter nie skorzystał w prezentu
Nerazzurri mogli w ubiegły weekend skorzystać w prezentu danego im przez Juventus i ponownie zasiąść w fotelu lidera Serie A. Podopieczni Antonio Conte nie skorzystali jednak z okazji i tylko zremisowali na Meazza z Parmą. Szkoleniowiec Nerazzurrich narzekał po tym spotkaniu na wąską kadrę mediolańskiego zespołu, który podczas prawdziwego maratonu, jakim są mecze co 3 dni, występuje praktycznie w takiej samej jedenastce. Także jutro możemy spodziewać się niewielkich roszad w składzie. W dalszym ciągu z powodu urazów do dyspozycji włoskiego trenera nie będą Danilo D'Ambrosio i Stefano Sensi.
Arbitrem jutrzejszego spotkania będzie Michael Fabbri. Pierwszy gwizdek arbitra o godzinie 21.
Przewidywane składy:
Brescia (4-3-1-2): Joronen; Sabelli, Cistana, Gastaldello, Mateju; Bisoli, Tonali, Romelu; Spalek; Aye, Balotelli
Inter (3-5-2): Handanovic; Godin, de Vrij, Skriniar; Candreva, Gagliardini, Brozovic, Barella, Biraghi; Martinez, Lukaku
Ostatnie spotkania:
11/03/11 Brescia 1-1 Inter (Caracciolo - Eto'o)
06/11/10 Inter 1-1 Brescia (Eto'o - Caracciolo)
08/05/05 Brescia 0-3 Inter (Martins x2, Vieri)
19/12/04 Inter 1-0 Brescia (Mihajlovic)
29/02/04 Inter 1-3 Brescia (Stankovic - Caraccioli x2, Del Nero)
Transmisja:
Spotkanie na żywo będzie można oglądać na kanale Eleven Sports 2.
Komentarze (5)
Trzeba ten mecz wygrać. Mam nadzieję, że spotkanie z Parmą trochę naszych ocuciło i nie wejdą w ten mecz jak w jakimś letargu.