– Niestety, to bardzo poważna i delikatna sprawa. Jesteśmy blisko rodziny zmarłego, ale także naszego zawodnika, którego doskonale znamy. Takie tragedie, niestety, są częścią życia. Mam nadzieję, że nawet z tej dramatycznej sytuacji uda się wyciągnąć coś pozytywnego – powiedział Beppe Marotta, prezes Interu, podczas posiedzenia Rady CONI w Triennale w Mediolanie.
Słowa działacza odnoszą się do tragicznego wypadku w Fenegrò, gdzie wczoraj 81-letni mężczyzna poruszający się na elektrycznym wózku inwalidzkim zginął po zderzeniu z samochodem prowadzonym przez bramkarza Interu, Josepa Martineza. Informację jako pierwszy podał Sportmediaset, a my pisaliśmy o niej TUTAJ.
Komentarze (0)