
W ostatnim czasie jest niewielu zawodników łączonych z Interem. W mediach królują dwa nazwiska: Scamacca i Frattesi, których to Inter chce sprowadzić w swoje szeregi podczas letniego okna transferowego.
Jak informuje La Gazzetta dello Sport, Beppe Marotta w ostatnim czasie spotkał się kilka razy z prezydentem Sassuolo, Giovannim Carnevalim. Początkowo dyrektorzy zjedli kolację w restauracji Ribot położonej nieopodal Giuseppe Meazza po spotkaniu Interu z AS Romą w Coppa Italia. Kilka dni później menedżerowie widziani byli w restauracji Il Kaimano w samym sercu Mediolanu. Jak pisze La Gazzetta dello Sport, głównym daniem w menu był Gianluca Scamacca, a deserem Davide Frattesi. Mediolański dziennik informuje, że cena napastnika, który odrzucił zimą oferty Borussii Dortmund oraz RB Lipsk, rozpoczyna się od 40 milionów euro. Ostateczna cena ma jednak być uzależniona od występów napastnika w ostatniej fazie obecnego sezonu.
Różowy dziennik donosi jednak, że sytuacja z Davide Frattesim jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ pomocnik ma zapisaną w kontrakcie klauzulę, na mocy której Sassuolo musi zapłacić 30% od jego sprzedaży AS Romie. Według La Gazzetty dello Sport, Marotta i Carnevali myślą nad satysfakcjonującą obie strony formułą transferu.
Komentarze (6)
ale teraz ponoć tak nie wolno