Przygoda Belga w Interze jak na razie nie rysuje się w kolorowych barwach. Wszystko przez doskwierające problemy zdrowotne. Ninja w spotkaniu z Tottenhamem musiał zejść z boiska z powodu kontuzji już w 44. minucie.
Nainggolan na placu gry prezentował się słabo i było to najprawdopodobniej spowodowane urazem. Podczas pomeczowego wywiadu dla Sky Sport, Luciano Spalletti powiedział, że 30-latek cierpiał z powodu kontuzji kostki. Co ciekawe, przed spotkaniem wszystko było w jak najlepszym porządku i Belg był do tego starcia gotowy w stu procentach. Jak na razie nie wiemy ile potrwa kolejna już przerwa od gry byłego gracza Romy, ale najprawdopodobniej właśnie na starcie ze swoim poprzednim klubem nie zdąży dojść do pełni sił.
Komentarze (16)