Wywiady z trenerami

Wygramy wszystko jeśli do nas dołączysz - Mou wspomina Inter cz. II (8)

Autor:
Źródło: inf. własna
prawie 4 lata temu
2638
8

Zapraszamy na drugą część wspomnień Jose Mourinho z czasów jego przygody w Interze (pierwszą część można znaleźć tutaj). 

 

- Wśród piłkarzy, których kariera dobiega końca, możesz bardzo łatwo rozróżnić dwie grupy, dwa zupełnie inne podejścia do końcówki przygody z piłką - tak rozpoczyna tłumaczenie fenomenu Interu 2009/10, Jose Mourinho. 

- Pierwsza grupa to zawodnicy, którzy chcą jeszcze kilka lat pobyć w szatni, przedłużyć kontrakt, zarobić ostatnie dobre pieniądze. Ja doświadczyłem w Interze zupełnie innych postaw. Poznałem piłkarzy, którzy wiedzieli że to ich ostatnia szansa na osiągnięcie tego, za czym gonili całe życie. Każdy z nich wręcz krzyczał: daj mi sięgnąć gwiazd, spróbujmy ten ostatni raz. To było kluczowe. Ci, którzy grali regularnie, byli wspaniali, to oczywiste. Jednak nie o nich tutaj chodziło. Wspaniałe było to co robili rezerwowi - piłkarze którzy dostawali mniej minut jak Toldo, Orlandoni, Cordoba czy Materazzi. Nie zapomnę tego nigdy i mocno to podkreślam: zawsze byli do dyspozycji młodszych graczy, zawsze byli gotowi pomóc mnie, czy innym członkom sztabu. Ich wkład i pomoc były nie do przecenienia. Ja sam uważam to za jedno z największych osiągnięć w życiu, to ta grupa sprawiała, że byłem w Interze tak szczęśliwy. Mój upór, radość na codzień, emocje meczowe - tu nie chodziło już tylko o mnie. Nie chodziło o drugi tytuł dla Mourinho, chodziło o marzenia tych wspaniałych ludzi.  

 

Ocena potrzeb

Porażka w Champions League z United, tak samo jak wcześniejsze problemy Interu jeszcze w fazie grupowej - męczarnie z Panathinaikosem i Anorthosisem oraz porażka w Bremie z Werderem - pokazały Mourinho dobitnie, że skład rozumiejący się doskonale poza boiskiem, mimo wszystko potrzebuje jednak wzmocnienia na poziomie czysto sportowym. Lato 2009 roku miało odmienić oblicze Interu. Mówiąc jednak wprost: aby sprostać oczekiwaniom, mercato 2009 musiało być w wykonaniu Interu najlepszym okienkiem transferowym w historii profesjonalnej piłki. Wydawało się to tym bardziej trudne do wyobrażenia, że klub prowadzony przez Morattiego i Brancę raczej nie słynął dotychczas ze sprytu na rynku transferowym. Również z powodu słabej renomy Branci, w oczach kibiców do dziś, mimo wpadek w postaci osobistego wstawiennictwa za sprowadzeniem takich graczy jak Mancini czy Quaresma, to Jose Mourinho jest wielbiony jako pomysłodawca i autor kluczowych ruchów Interu w tamtym oknie transferowym. 

 

etoo

 

Nerazzurri rozpoczęli mercato spełniając marzenie Zlatana Ibrahimovicia o grze dla Barcelony. W zamian Inter otrzymał Samuela Eto'o i 46 milionów euro. Tym samym dokonała się jedna z najlepszych wymian zawodników na świecie. Najlepszych dla Interu. Kameruńczyk właśnie zdobył z Barceloną wszystko, przybywał do Mediolanu w potrójnej koronie i w najskrytszych marzeniach nie przypuszczał, że za chwilę stanie się ikoną, która powtórzy ten wyczyn rok po roku. O Eto'o najbardziej walczyli podobno Materazzi i Mourinho. Zasypywali Kameruńczyka SMSami, namawiając do przenosin na Meazza. "Wygramy wszystko jeśli do nas dołączysz" - pisał Materazzi. Portugalski trener regularnie za to wysyłał podobno Eto'o zdjęcie koszulki Interu z numerem 9 i jego nazwiskiem. "Czekamy". Eto'o nie potrafił im odmówić. 

- Dla mnie to przedziwne, że Samuel nigdy nie wygrał Złotej Piłki - Mourinho podkreśla to za każdym razem kiedy pytany jest o ten konkurs. Do dziś jedynym laureatem tego plebiscytu z Czarnego Lądu jest George Weah.

 

Realizacja planu

Tamtego lata Inter zawsze grał o pełną pulę - w Mediolanie nie stosowano półśrodków. Lucio przybył z Bayernu Monachium i z miejsca nie tylko wzmocnił obronę, ale także uczynił ją szybszą i bardziej wszechstronną. Marco Branca szybko stanął też przed odwiecznym dylematem, w którym melodię przyszłości musisz zamienić na jakość "już teraz". Leonardo Bonucci stał się częścią skomplikowanej transakcji, na mocy której w Interze zameldowali się również Thiago Motta i Diego Milito. Ten ostatni, wybitny snajper, od zawsze opisywany był przez Marco Materazziego jako ten, który "zmarnował" już wystarczająco dużo czasu grając w klubach z poza europejskiego topu. Milito potrafił jednak strzelać w wielkich i ważnych meczach, a zakończony dopiero co sezon kończył w klasyfikacji strzelców tuż za plecami Zlatana Ibrahimovicia. Nawet mimo wygrania później wszystkiego i odegrania kluczowej roli w decydujących o wszystkich trzech tytułach spotkaniach, Il Principe nigdy nie został wyróżniony nawet nominacją do Złotej Piłki. 

W sierpniu 2009 Mourinho nie odkładał jednak wspominanego już przez siebie telefonu ani na moment. Jego wiadomości od teraz miały już tylko jednego adresata - to Wesley Sneijder. Holender znalazł się w bardzo niewygodnej sytuacji w Realu Madryt, który szukał zysków ze sprzedaży swoich graczy po tym jak wcześniej Hiszpanie rozbili bank na transfery Kaki i Cristiano Ronaldo. - Przekonały mnie SMSy od Mourinho - przyznał kiedyś Sneijder w telewizyjnym wywiadzie. Przyszły numer 10 wylądował na lotnisku Malpensa kilkanaście godzin przed pierwszymi w tamtym sezonie Derbami Mediolanu. 29. sierpnia zadebiutował w meczu z Milanem i mimo braku choćby jednej sesji treningowej z resztą zespołu, gołym okiem widać było jego wpływ na grę Il Biscione. Po trudnych pierwszych 20 minutach, Inter rozgromił Milan z Ronaldinho w składzie aż 4:0. I mimo braku wisienki na torcie w postaci bramki, to występ Sneijdera pamięta się dziś z tego meczu najlepiej. 

 

 

- Wes był w tamtym momencie fenomenalny - komentuje Mourinho. - Dla niego był to sezon, w którym sięgnął po Scudetto, Coppa Italia, Puchar Ligi Mistrzów oraz zagrał w finale Mistrzostw Świata. Miał 6 asyst w samej tylko Lidze Mistrzów, a później był ex aequo wice-królem strzelców mundialu z Thomasem Muellerem. Lepszy od nich był tylko Forlan. Nadal był to zawodnik Interu więc nie miał szans na Złotą Piłkę. 

Pytany o przyczyny braku wyróżnień indywidualnych, Mourinho nie potrafi odpowiedzieć.

- Na galę wręczenia nagród w 2010 przyjechaliśmy w sporym składzie. Moich zawodników nie było w TOP3, podium stanowili Messi, Xavi i Iniesta. Jedyne co im przypadło to miejsca w najlepszej jedenastce i wyróżnienia na konkretnych pozycjach. 

 

Punkt zwrotny

To co Mourinho nazywa brakiem poznania się na jakości wśród indywidualności w składzie tamtego Interu, nie różni się wiele od publikowanych przed sezonem 2009/10 przewidywań. Ani bukmacherzy ani dziennikarze nie upatrywali w Interze faworyta do zawojowania Europy. Uwagę obserwatorów skupiała wówczas głownie Barcelona Guardioli i przebudowywany za fortunę Real Madryt. W fazie grupowej sami Nerazzurri nie zrobili też raczej nic aby zadać kłam takim opiniom. Jak zawsze gra w Europie była dla mediolańczyków drogą przez mękę. W 4. kolejce spotkań Inter, bez zwycięstwa w 3 poprzednich meczach, przegrywał do przerwy z Dynamem w Kijowie 0:1. Dawna zmora Interu z meczów derbowych powróciła - to bramka Andriya Shevchenki, zdobywcy 14 goli dla Milanu w meczach z Interem decydowała wtedy o wyniku do przerwy na Stadionie Walerego Łobanowskiego. To wtedy doszło do momentu krytycznego, sytuacja Mourinho i jego podopiecznych była ekstremalna.

- Nigdy nie zapomnę tamtej przerwy i spotkania w szatni - twierdzi Portugalczyk. 

W swojej książce, przemowę Mourinho z szatni w przerwie tamtego meczu wspomina Javier Zanetti:

 

Mourinho był spokojny niczym o poranku w Appiano. Mówił do nas rzeczowo i powoli:

- Na ten moment nie ma nas w Lidze Mistrzów, nie wychodzimy nawet z grupy. Po raz kolejny nie potrafimy dobrze interpretować tego co dzieje się na boisku. Musimy zmienić to jak gramy. Od teraz gramy 3 z tyłu. Javier, Lucio i Maicon - potrzebuję Was w obronie. Samuel, zagrasz wyżej w pomocy razem z Thiago Mottą. Esteban, Ty usiądziesz ze mną na ławce. Wes, Ty naciskasz z przodu, szarpiesz. Staraj się strzelać kiedy tylko się da. Milito, chciałbym żebyś był cieniem Sneijdera z przodu. Zawsze gotowy. Balotelli i Eto'o szeroko. Zrozumiano? Chce Was widzieć przy liniach, za Wami pójdą obrońcy i rozerwiemy ich obronę. W środku zrobi się przestrzeń dla Wesa i Diego. 

 

wes_diego

 

Tak jak zaplanował, tak wyglądało to po przerwie na boisku. Inter atakował jak wściekły, kreując sytuację za sytuacją. Pierwszy gol padł po podaniu Sneijdera do Milito. Argentyńczyk bez problemu pokonał bezradnego bramkarza. Druga bramka padła poniekąd dzięki zmianie dokonanej przez Mourinho. Stanislav Bogush "wypluł" piłkę po strzale wprowadzonego po przerwie Muntariego wprost pod nogi Milito. Il Principe nie zdobył doppietty lecz piłkę do siatki wbił ostatecznie Wesley Sneijder. Nerazzurri cudem przedłużyli wielki sen Morattiego o triumfie w Lidze Mistrzów. 

Mourinho dziś określa tamto wydarzenie jako "pierwszy krok" w zbudowaniu wiary jego drużyny we własną wartość na europejskiej arenie.

- Ludzie dziś wspominają głownie półfinały i finał ale to nie wtedy dokonało się to co najlepsze. Od początku mieliśmy pod górkę. W grupie trafiliśmy na faworyzowaną przez wszystkich Barcelonę, ewentualne wygranie grupy momentalnie spisywane było przez obserwatorów na straty. Od razu podświadomie myślisz wtedy o tylko jednym miejscu dającym awans, "kto oprócz Barcelony wyjdzie z grupy". Nasz charakter zbudowała batalia z Dynamem. Zahartowała nas też bardzo rosyjska zima i remis w Kazaniu. Nie było łatwo. 

 

Koniec części drugiej. 

Po więcej zapraszamy jutro. 

Tekst w oryginale ukazał się na łamach portalu theathletic.co.uk

Zobacz też

Simone Inzaghi

Inzaghi: 150 spotkań na ławce trenerskiej Interu to coś wyjątkowego (2)

05.04
20:46
Simone Inzaghi

Inzaghi: Widzieć to włożone serce w trudnym momencie to ogromna satysfakcja (0)

09.04
00:15

Komentarze (8)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
27.05.2020 o 12:13 przez CzarodziejCzasu
-1
CzarodziejCzasu
Powoli wkrada się w tej społeczności mentalność rodem z Torino. Mieli kiedyś najlepszą drużynę i do tej pory to rozpamiętują. Z wami jest to samo. Żenujące.
27.05.2020 o 13:49 przez fcii
+4
fcii
@CzarodziejCzasu
Wiele osób denerwuję to co piszesz na tej stronie ale nie mnie, cokolwiek piszesz nie biorę poważnie Twojego zdania pod uwagę co więcej bardzo poprawiają mi humor ponieważ... Widzę że dosłownie wszystko hejtujesz, nie ma to jak się dowartościować komentarzem w Internecie. Panowie, zwracam się teraz do normalnych kibiców, z takich osób powinno mieć się bekę, przytakiwać im śmiejąc im się w twarz jeszcze dodając coś głupiego od siebie, nic bardziej ich nie zdenerwuję, najczęściej jednak olewam ich nie zniżając się do ich poziomu. Pozdrawiam !
27.05.2020 o 11:56 przez Tomi8989
+1
Tomi8989
Czyta się to jednym tchem, dolatujesz do końca, i jest tylko żal, ze to juz koniec. Serce mocniej bije i łezka się w oku kręci wspominając tamten czas, to bylo to. A przez ten mecz w Kijowie paznokcie mi z pół roku odrastały... szkoda też tego, że ten czas tak szybko leci. Pokolenie piłkarzy na których się wychowywalismy, praktycznie zakończyło kariery. Było to coś cudownego, oglądać za małolata np finał Pucharu UEFA, czy potem derby Mediolanu w półfinale LM, obydwa zremisowane, no i ta pamiętna potrójna korona. Coś pięknego, super że dane Nam to bylo przeżyć. Oby cos podobnego nastąpiło niebawem, a nie za 45 lat... niech Inter stanie się wielki we Włoszech i w Europie, niech te chwile, gdy wznosimy puchar razem z zawodnikami, pojawiają się co sezon. Pozdrawiam
27.05.2020 o 10:32 przez Orzeu
Orzeu
@Slepy na to Dynamo się wtedy spóźniłeś :D
27.05.2020 o 10:30 przez Orzeu
+1
Orzeu
Thomas Mueller był wtedy królem strzelców Panie Mourinho - wszyscy mieli tyle samo bramek (Sneijder, Mueller, Forlan), ale Mueller miał przy tym najwięcej asyst. Forlan natomiast został wybrany MVP. Oczywiście Sneijderowi nic nie przypadło
27.05.2020 o 01:23 przez danielinter
+2
danielinter
No co jak co , ale brak w 3 zlotej pilki Sneijdera i Milito to byl absurd i moment w ktorym przestalem patrzec na poważnie na ten plebiscyt , gdzie liczy sie nazwisko i fame.
27.05.2020 o 00:54 przez Dybuk
Dybuk
Wdech-wydech, wdech-wydech. Jeszcze nigdy nie czytałem tekstu na jednym wdechu, ależ to się czytało...! Może coś więcej o Bonuccim, o tej wymianie?! Byłem w szoku, że on grał u Nas.
26.05.2020 o 23:25 przez jacodj
+1
jacodj
Super się to czyta. Wspomnienia wracają.. Forza Inter ⚫🔵

Shoutbox

Andrzej1985 19.04.2024 06:18

Seba słabo Leoa jest strasznie przereklamowanym piłkarzem a Teo to wiadomo wyżej sra niż dupe ma 😅

Seba 19.04.2024 05:15

Jak tam potężny Leą i Teo?

TONYSOSA 19.04.2024 00:22

u he wlasnie patrze ze bonu wyjasnil fener

Claudio 18.04.2024 23:53

Bonucci co za kmiot

KibicInteru 18.04.2024 23:50

brakowało Correi i Kondogbi z Atletico

Claudio 18.04.2024 23:46

Correa w polfinale z Atalanta :)

Claudio 18.04.2024 23:42

ale karnego lepiej strzela od Lautaro :D

Claudio 18.04.2024 23:41

Correa goooool

AveCaesar 18.04.2024 23:41

Milan to już tylko może sobie z gipsy eriką potańczyć

AveCaesar 18.04.2024 23:41

TMW: W kontrakcie Thurama zawarta jest klauzula odstępnego wynosząca 95 milionów euro. Inter może rozważyć ewentualną ofertę w wysokości 75 mln euro + premia.

Imrahil 18.04.2024 23:37

ile tam miało być? 120mln?

Imrahil 18.04.2024 23:36

rafa leą :D

acmilanowek 18.04.2024 23:35

Miła iści już zaczynali powoli obrastać w piorka i narzekać , że taka duża strata do Interu bo jeszcze by powalczyli a tu ich Roma sprowadziła na bagna i stracili pogodę ducha

Claudio 18.04.2024 23:31

podobno Teło z kolegami już mieli banery z napisami "Wsadzcie sobie to scudetto w doope" :D

Claudio 18.04.2024 23:30

clown

Claudio 18.04.2024 23:30

jak to bylo? “Se il Milan vince l’Europa League oscura lo scudetto dell’Inter”

Imrahil 18.04.2024 23:22

milanowi zostało tylko jedno trofeum do zdobycia w tym sezonie - wygranie derbów

KibicInteru 18.04.2024 23:10

Roma-Bayer to chyba powtórka z zeszłego sezonu

Claudio 18.04.2024 23:03

jeszcze niech w dogrywkach Marsylia i Fenerbahce awansują

kadrian89 18.04.2024 23:03

Jeśli Inter się zepnie to powinno być dobrze

Archiwum shoutboxa

Sonda

Najlepszym zawodnikiem Interu w meczu z Cagliari był:

Polls answer

Publicystyka

InzaghiBall - analiza taktyczna Interu po meczu z Atletico Madryt (5)

22.02
13:11

System na system. Analiza taktyczna Atletico Madryt przed meczem z Interem Mediolan (7)

18.02
15:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Inter

    Inter

    32

    83

  • 2

    Milan

    Milan

    32

    69

  • 3

    Juventus

    Juventus

    32

    63

  • 4

    Bologna

    Bologna

    32

    59

  • 5

    Roma

    Roma

    31

    55

  • 6

    Atalanta

    Atalanta

    31

    51

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Lautaro Martínez

    23

  • 2

    Dusan Vlahovic

    15

  • 3

    Paulo Dybala

    12

  • 4

    Olivier Giroud

    12

  • 5

    Victor Osimhen

    11

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28019

Liczba newsów: 48197

Liczba komentarzy: 571550

Użytkownicy online: 0 8 gości

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

19x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

8x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się