
Po nudnym spotkaniu Interowi udało się dopisać kolejne trzy punkty do swojego konta. Podopieczni Antonio Conte pokonali Spezię 2:1 po trafieniu Achrafa Hakimiego oraz Romelu Lukaku. Dla gości bramkę honorową zdobył Roberto Piccoli.
Pierwsza poważna okazja na trafienia przydarzyła się w 10. minucie spotkania, gdzie po rzucie wolnym strzał na bramkę oddał Lautaro Martinez. Argentyńczyk niestety pudłował i futbolówka poleciała nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Provedela. W 18. minucie z rzutu wolnego strzału spróbowała Spezia, ale piłka minęła prawy słupek bramki Handanovicia. Do końca pierwszej połowy nie było już więcej ciekawych sytuacji. Sędzia zakończył pierwszą połowę po dwóch doliczonych minutach spotkania. Po nudnych 45. minutach na tablicy wyników widniał wynik 0:0.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia. Świetnie został wypuszczony Hakimi, który w 52. minucie wykorzystał swoją szybkość, wyprzedził obrońcę Spezii i pokonał strzałem po ziemi Provedela. Inter 1, Spezia 0. Inter nabrał tempa i już 2 minuty później przed szansą stanął Stefano Sensi, jednak jego strzał został zablokowany, a za chwilę sędzia odgwizdał dodatkowo pozycję spaloną Lautaro Martineza, który dogrywał do Włocha. Za chwilę jednak prędkość spotkania znowu siadła i mieliśmy powtórkę z pierwszej, nudnej połowy. Większość piłek rozgrywanych było między obrońcami. W 62. minucie szansę na zdobycie bramki głową miał Nzola, ale znacząco przestrzelił. W 67. minucie doszło do kuriozalnej sytuacji, w której sędzia nie odgwizdał oczywistego zagrania ręką w polu karnym Spezii. Po konsultacji VAR zdecydował się jednak wskazać na "wapno". Do jedenastki podszedł Romelu Lukaku, który w 72. minucie pewnie pokonał Provedela. Inter objął dwubramkowe prowadzenie. W 75. minucie groźnie zrobiło się pod bramką Handanovicia, jednak uderzenie Agudelo trafiło wprost w Bastoniego. W 77. minucie bramkarz Interu musiał wyciągnąć futbolówkę z siatki, ale na szczęście Nerazzurrich bramka padła z pozycji spalonej. Niemniej jednak Spezia zaczęła wtedy przez chwilę dochodzić do głosu, a Inter oddał pole. W 88. minucie strzał na bramkę oddał Danilo D'Ambrosio, jednak był on zdecydowanie zbyt słaby, aby zaskoczyć bramkarza Spezii. W 90. minucie strzał desperacji dla Spezii oddał Ricci, jednak był on bardzo daleki od określenia go groźnym. Sędzia doliczył do drugiej połowy dodatkowe cztery minuty z czego skorzystali piłkarze Spezii. W 94. minucie piłkę do siatki skierował Piccoli, który zapewnił Spezii bramkę honorową. Chwilę później rozbrzmiał gwizdek kończący spotkanie. Inter zdobył kolejne trzy punkty po nudnym spotkaniu.
INTER (3-5-2): 1 Handanovic; 37 Skriniar, 6 De Vrij, 95 A. Bastoni; 2 Hakimi (80' D'Ambrosio), 23 Barella, 77 Brozovic (66' Vidal), 5 Gagliardini (46' Sensi), 15 Young (79' Darmian); 9 Lukaku (80' Perisić), 10 Lautaro Martinez.
Ławka rezerwowych: 27 Padelli, 97 Radu, 11 Kolarov, 12 Sensi, 13 Ranocchia, 14 Perisic, 22 Vidal, 24 Eriksen, 33 D'Ambrosio, 36 Darmian.
Trener: Antonio Conte
SPEZIA (4-3-3): 94 Provedel; 4 Vignali, 19 Terzi, 6 Mora, 20 S. Bastoni; 4 Acampora, 8 Ricci, 27 Deiola; 11 Gyasi, 18 Nzola, 34 Ismajli.
Ławka rezerwowych: 12 Krapikas, 5 Marchizza, 10 Agoume, 15 Mastinu, 16 Bartolomei, 17 Farias, 21 Ferrer, 24 Estevez, 25 Maggiore, 28 Erlic, 80 Agudelo, 91 Piccoli.
Trener: Vincenzo Italiano
Arbiter: Fabbri.
Asystenci: Villa, Scatragli, Aureliano.
VAR: Valeri, De Meo.
Komentarze (70)
Niech ten super trener spier...
Nie chcę oglądać takich wygranych i tyle.
A ja wam napisze dlaczego jesteśmy mocna drużyna.
Po pierwsze większość z was uważa że gramy słabo lub bardzo słabo.
Zatem grając słabo lub bardzo słabo mamy pkt straty do lidera. Z LM odpadliśmy to fakt. Tu moim zdaniem przesadził słaby początek sezonu (zmęczenie po LE jeszcze i krótkim odpoczynku).
Do rzeczy. Mimo że nie jesteśmy w formie to gramy bardzo stabilnie. Tzn przegraliśmy 3 mecze 2x z Realem 1x z Milanem. Ok z Realem graliśmy w 10ciu i było ciężko. W pozostałych 2 rywal ledwo wygrał. Chodzi o to że ta drużyna nawet bez formy ma swój poziom i ciężko ja pokonać. Nie mamy skoków jakościowych jak Lazio Atalanta itp. Którzy potrafią zagrać fantastycznie ograć np Rome 4-1 i ich zmiażdżyć by za chwilę przegrać z jakimś ogórkiem. Nie. My gramy stabilnie z każdym często dopasowując grę do rywala. Ten brak wahań formy może dać nam tytuł. Niektórzy tu nie doceniają naszych wyników. Remis w rzymie- dziadistwo- a to Lazio wczoraj zmiażdżyło gra Napoli. Podobnie remis w betgamo. Dziadostwo- a oni u siebie zniszczyli Rome itd. Mu nie gramy widowiskowo ale nie schodzimy poniżej pewnego poziomu i ciężko nas może oglądać ale i ciężko nas pokonoc. Kluczowy będzie styczeń i tydzień kiedy to gramy z Roma Diora (puchar) i Juve. Jeśli to przetrwamy to będzie ok. Zibaczycie
jako kibic Interu mam nadzieję, że Inter wygra mistrzostwo, bo dosyć już dominacji juve, ale mimo to Zarząd porozmawia z trenerem i dojdą do porozumienia i COnte stąd odejdzie.
Czytając poniższe komentarze, tak, od trenera który zarabia w top 3 na świecie wymaga się czegoś więcej niż wygrana w lidze. Gdyby było inaczej nigdy nie trafiłby do nas Mou tylko Mancini dalej tłukłby mistrzostwa i odpadał w 1/8 z LM.
Mam nadzieję, że jak nie my to ktoś inny przerwie hegemonie juve, w wakacje rozmawiałem z kumplem, on stwierdził, że seria a nie ogląda bo i tak wygra juve, dla ligi, pozyskania nowych kibiców ważne aby wygrał kto inny, nawet jeśli to ma być Milan czy Napoli
ponadto, nie chce mi się sprawdzać, ale ostatnio podczas jednego meczu komentator powiedział, że za kadencji Conte wydaliśmy 290 mln, więc jednak można oczekiwać ładniejszej gry, ok, punkty priorytet, ale jak ktoś obejrzy z 3 mecze pod jego wodzą, a na koniec sezonu zobaczy że Inter wygrał mistrza, to pomyśli omg ale ta liga jest słaba, skoro Inter grający taką kaszane wygrał scudetto. To tak odnośnie przyciągnięcia nowych kibiców, bo dla mnie to ważne, ponieważ chce żeby moi kumple oglądali seria a, żeby ta liga podobnie jak 90-200x była najlepszą na świecie.
Punkty są najważniejsze , ale pilke ogląda się tez dla jakichś emocji i satysfakcji kibiców z tego co widzą.
Allegri miałby ponad 20, a z Żoze Murinjo już mielibśmy matematycznie zapewniony tytuł.
Średni mecz w naszym wykonaniu, ale liczą się 3 punkty.
Pozytywnie zaskoczyła mnie jednak Spezia. Myślałem, że są dużo groszą drużyną.
17/18- 1,89
18/19- 1,81
19/20- 2,15
20/21- 2,30
Conte do zwolnienia 😂
Sete chyba nie twierdzisz, że Inter po takich wzmocnieniach i takich rywalach nie miał obowiązku wyjść z grupy?
Jedyna taktyka to znów laga na Lukaku.
Cieszy gra obronna , ale 5-4-1 od momentu zejścia Lukaku to trochę wstyd.
Znów Inter oddaje pilke i woli przeszkadzac niż w nią grać .