
Inter przegrał mecz 7. kolejki Serie A z Udinese. To Inter rozpoczął strzelanie już w piątej minucie tego meczu, ale Udinese grało do ostatnich minut i zdobyło aż trzy bramki. Nerazzurri zaprezentowali się w tym meczu bardzo źle. Widać było dużo błędów i nieporozumień w ekipie Simone Inzaghiego.
Mecz rozpoczął się dla Interu fenomenalnie - w 5. minucie świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Nicolo Barella, który nie dał szans na interwencję Silvestriemu. To pierwsza strzelona bramka z rzutu rożnego od 12 września 2021 roku. 371 dni temu Federico Dimarco trafił z rzutu rożnego w meczu z Sampdorią. Niestety w 22. minucie Inter stracił prowadzenie i to za sprawą... Milana Skriniara. Słowak po rzucie wolnym wykonywanym przez Udinese skierował futbolówkę do własnej siatki i wyrównał stan spotkania. Udinese 1, Inter 1. W 30. minucie fantastyczną akcję stworzył Inter. Futbolówkę po dośrodkowaniu klatką piersiową zgrał Edin Dzeko, a kapitalnym strzałem popisał się Alessandro Bastoni. Niestety - górą był Silvestri. W 30. minucie Simone Inzaghi zdecydował się przeprowadzić dwie zmiany - z boiska zeszli dwaj zawodnicy ukarani żółtymi kartkami - Henrikh Mkhitaryan oraz Alessandro Bastoni. Ich miejsce zajęli Roberto Gagliardini oraz Federico Dimarco. Do końca pierwszej połowie Inter nie wykreował żadnej akcji, która zmartwiłaby piłkarzy Udinese. Przed przerwą strzału z rzutu wolnego spróbowało jeszcze Udinese, ale było to bardzo niecelne uderzenie. Do szatni zespoły zeszły przy wyniku 1:1.
Na drugą połowę Inter wyszedł zdecydowanie bardziej zmotywowany. Pojawiły się sytuacje bramkowe, jednak zawodziła celność. W 54. minucie udało się Edinowi Dzeko trafić do siatki Silvestriego, ale niestety sędzia odgwizdał pozycję spaloną. Dwie minuty później to Udinese siało postrach w polu karnym Handanovicia, ale finalnie Interowi udało się wyjść z opresji. W 60. minucie zmiany przygotował trener Udinese. Na boisku pojawił się Samardzic, a murawę opuścił Makengo. W 62. minucie Brozović stwierdził, że ma dość tego meczu i sprokurował niesamowicie groźną sytuację. Lovric wyszedł z kontrą i Inter uratowała dobra interwencja Handanovicia. Pomimo początkowego naporu Interu teraz to Udinese przejęło na chwilę pole gry. W 66. minucie Inzaghi przeprowadził kolejne zmiany. Na murawie powitaliśmy D'Ambrosio oraz Correę, a murawę opuścili Darmian oraz Dzeko. W tej samej chwili również Sottil przeprowadził zmiany i wprowadził Success w miejsce Beto oraz Kingsley Ehizibue w miejsce Roberto Pereyry. W 70. minucie strzału głową po rzucie rożnym próbował Lautaro Martinez, ale strzał był niecelny. Niestety nie było też nikogo, kto mógłby futbolówkę dobić. Chwilę później dobrą akcje rozprowadził Martinez i Dimarco, którą ten ostatni zakończył bardzo niecelnym strzałem z dystansu. Bardzo niespodobało się to Nicolo Barelli. W grze widać było dużo nerwów i wzajemnych oskarżeń. Deulofeu chwilę później trafił w słupek, ale akcja na tym się nie skończyła. Gospodarze nadal atakowali, ale finalnie futbolówka trafiła w ręce Handanovicia, który nieco uspokoił grę. W 75. minucie kolejną groźną akcję przeprowadziło Udinese, ale na szczęście Deulofeu nie wykorzystał nadarzającej się okazji. Udinese na ostatni kwadrans gry podjęło sobie za cel zdobycie zwycięskiej bramki. W 77. minucie strzał Walace'a z dystansu bardzo niepewnie sparował Handanović. W 80. minucie na murawie pojawił się... Stefan de Vrij, który zajął miejsce Francesco Acerbiego. W drużynie Sottila miejsce Udogie zajął Ebosse. W 85. minucie po rzucie rożnym Udinese wyszło na prowadzenie. Dośrodkowanie wykorzystał Deulofeu, a Samir Handanović standardowo odprowadził tylko piłkę wzrokiem. Udinese 2, Inter 1. W 88. minucie Correa przedarł się w pole karne i... zaczął się zastanawiać co dalej. Takich rozważań nie mieli obrońcy Udinese, którzy szybko zabrali futbolówkę Argentyńczykowi i zagrożenie minęło. W 89. minucie doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Z dystansu uderzał Marcelo Brozović, a do źle sparowanej futbolówki ruszył Lautaro Martinez, który zderzył się z Silvestrim. Na szczęście po chwili bramkarz Udinese wrócił do gry i finalnie sytuacja zakończyła się bez "ofiar". Mecz w 93. minucie zamknął Arslan, który kontratak Udinese zamienił na bramkę. Dośrodkowanie przy tej akcji zaliczył strzelec poprzedniej bramki - Deulofeu. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry szansę na bramkę z rzutu wolnego miał jeszcze Federico Dimarco, ale uderzył w mur. Po tym strzale sędzia Valeri zakończył spotkanie.
UDINESE: 1 Silvestri; 18 Perez, 50 Becao, 29 Bijol; 37 Pereyra (69' 19 Ehizibue), 4 Lovric (80' 5 Arslan), 11 Walace, 6 Makengo (60' 24 Samardzic), 13 Udogie (80' 2 Ebosse); 10 Deulofeu, 9 Beto (69' 7 Success).
Ławka rezerwowa: 20 Padelli, 99 Piana, 2 Ebosele, 8 Jajalo, 14 Abankwah, 17 Nuytinck, 30 Nestorovski, 67 Guessand, 80 Pafundi.
Trener: Andrea Sottil.
INTER: 1 Handanovic; 37 Skriniar, 15 Acerbi (79' 6 De Vrij), 95 Bastoni (31' 32 Dimarco); 2 Dumfries, 23 Barella, 77 Brozovic, 22 Mkhitaryan (31' 5 Gagliardini), 36 Darmian (68' 33 D'Ambrosio); 9 Dzeko (68' 11 Correa), 10 Lautaro Martinez.
Ławka rezerwowych: 21 Cordaz, 24 Onana, 8 Gosens, 12 Bellanova, 14 Asllani, 45 Carboni, 46 Zanotti.
Trener: Simone Inzaghi.
Komentarze (155)
Dodatkowo odebrac Handanoviciowiu opaske i na lawke. gagliardiniego wypozyczyc do klubu serie b.
Niestety, ale nie chcesz umierać na boisku za barwy, które chcą Cię spieniężyć i ja upatruje winę nie w trenerze czy zawodnikach, a w włodarzach klubu bez grosza i z długami.
Tego już nikt nie zmieni, a nawet jeśli to potrzebuje na to dużo czasu. Przyjdzie Stanko i co, po pięciu meczach będziemy go zwalniać, bo zrobi dwie porażki, dwa remisy i zwycięstwo? Musielibyśmy zaufać nowemu trenerowi i być cierpliwi, bardzo cierpliwi... a podobno sezon jest stracony. Przypomnę tylko, że nie mamy pieniędzy na płacenie trenerom dwóch pensji.
2. Przygotowanie mentalne na tragicznym poziomie - ci którzy do tej pory ciągnęli ten wóz dostosowali się do reszty, na kilometr widać u każdego nerwowość i frustrację, wściekanie się jeden na drugiego, jakby za karę wychodzili na boisko, zirytowani tym że przeciwnik się śmie stawiać
3. Wybory personalne to jakaś kpina, po to przyszli Aslani, Bellanova, Onana czy Gosens żeby wprowadzić trochę ożywienia, a ten tłumok i tak trzyma się swoich przydupasów jak Handa, Gaglia, Darmian czy Di Marco
4. Handa zasługuje na osobny punkt, to jest ewenement żeby nie drgnąć przy żadnym straconym golu gdzie nawet przeciętny bramkarz powinien chociaż spróbować, z niego obecnie bramkarz i kapitan jak z koziej dupy trąba i sprzątanie tego burdelu trzeba zacząć od niego
Szczerze nie widzę światełka w tunelu bo Inzaghi jest po prostu trenersko zbyt ograniczony żeby wprowadzić tu drastyczne zmiany a tylko to może coś tu zmienić, a braków fizycznych się teraz już nie nadrobi, powinny polecieć głowy osób za to odpowiedzialnych
Nie jest śmiesznie, jest strasznie. Przygotowania fizycznego nie ma, to wiemy, ale nie ma też drużyny, rozsypała się jakakolwiek taktyka. Bardzo smutne, że Udinese zrobiło nam Inter 2020/21 - pewni swego przyśpieszali z minuty na minutę w drugiej połowie, aż wreszcie zadusili zmęczonych frajerów i ograli jak dzieci w końcówce.
18/09/22 - mamy trzy porażki w lidze (!).
Żenada
Hańba
Kompromitacja
Nie wracajcie do domu
Fatalnej formy ciąg dalszy, jestem w stanie pokusić się o stwierdzenie ze Inzaghi nie panuje już nad ta drużyna. Teraz baty w Barcelonie i męczarnie z Roma. Dociera do mnie wizja , ze Simone poleci przed przerwa na repre.
Tak czy inaczej wiem jedno ten sezon jest już przegrany. Fizycznie ten zespół nie istnieje, jest fatalnie przygotowany do sposobu a tego się w krótkim czasie naprawić już nie uda , dwa zapomnijcie ze przyjdzie jakiś poważny trener za Podgardlaka bo niby za co miałby przyjść ?
Jest zle a widoków na poprawe nie widać.
+5
pluto11
Tez juz o tym pisałem na SB nasza gra w niedzielę o 12.30 w położeniu z tym że Udine w formie i u siebie to nie może skończyć się dobrze, jeszcze jak słyszę o Gagli w składzie to już w ogóle. Mój wpis z soboty pod postem zapowiedzi meczu. Człowiek wiedział ale się łudził jeszcze po szybkiej bramce z wolnego. Ale jak po 10 min po bramce nie graliśmy nic to wiedziałem że to przegramy, Szymon dzisiaj najpóźniej jutro powinien być zwolniony, nie gramy nic kompletnie nic on niea nawet przygotowanej innej formacji ma wypadek złej gry on nie potrafił ich przygotować fizycznie do sezonu nawet po to żeby wygrywać mecze fizycznością jak nie idzie a nie idzie nic. Jego wyjściowy skład z Handa na bramce już mówi o porażce, wstawianie Gagli czy DD to jest istny sabotaż, wiedząc że gramy z Udine w formie u nich grając długie piłki na Dzeko wystawiamy Hande który na 4 metry poda źle a na ławce siedzi Onana który daje piłki na nos. Poza tym Handa nawet nie próbuje bronić piłki do tej pory było przeświadczenie że co leci w bramkę to wpada a co w niego to obroni i widać że dzisiaj się już to zmienia bo nawet to co w niego to wpada i niech nikt nie mówi ze to nie jego wina, rozumiem że obrona gra gówno bo gra ale wiedzac że za plecami masz gościa który puszcza wszystko jak masz bronić z pewnością, przecież on wygląda jak postawiony zawodnik z pola na bramkę albo i gorzej. Pomocy nie mamy ale jak w mercato stawaimy na to że wystarczy Gaglia Miki i Asllani na ławce to sami przegrywamy sezon, mamy teraz Hakana z kontuzją, Brozo z kartkami Mikiego i Barelle w gówno formie i Asllaniego który nie dostaje szans bo musi wejść 1 do 1 za Brozo i nasz beton nie widzi innej możliwości, mamy Bellanove i Gosensa ok bez formy ale gramy ciągle Darmianem i Dimarco na wahadlah gdzie uja grają, Szymon zachciał mieć w składzie Corree który jest paziem nad pazie jest tragiczny nie ma szybkości kiwki wykończenia gościu jest jak Gagliardini tylko w ataku a 30 mln poszło. Szymon powinien być zwolniony i to w trybie natychmiastowym bo po Romie Barcelonie Sass i Barcelonie nie będzie czego zbierać a teraz są dwa tygodnie żeby ktoś mógł ich trochę mentalnie zbudować. Przecież to są ci sami goście którzy roznosili ta ligę którzy grali jak z nut i stawiali czoła Realowi czy Liver przecież potrafią i widać że Szymon nie ogarnia i nie wie co robic i nie ma planu B na ten zespół to jest odpowiedni czas na zmianę.