
Wkrótce może dojść do zmiany na stanowisku prezydenta Interu. Funkcja, którą obecnie piastuje Erick Thohir za niedługo może trafić w inne ręce. O całej sytuacji pisze w dniu dzisiejszym Tuttosport.
Jak informuje turyńska gazeta, właściciel Nerazzurrich Zhang Jindong chce powierzyć tę rolę zaufanej osobie. Takim kimś miałby być jego syn Steven Zhang, który ostatnio obecny był m.in. na oficjalnej prezentacji Gabriela Barbosy. 25-latek obecnie studiuje, lecz wkrótce ma zamieszkać w Mediolanie, by "mieć oko" na wszystko, co dzieje się w klubie.
Komentarze (12)
Szkoda, że bardzo rzadko na tej stronie używasz mózgownicy. Co z tego, że Thohir jest bardzo bogaty ? Myślisz, że to wpłynie na sukcesy Interu ? Przytoczę Ci paru bogatych właścicieli, bogatszych od Thohira - Lakshmi Mittal, Amancio Ortega, Rinat Achmetow czy François Pinault, a teraz pytanie ile ich kluby znaczą w lidze (kolejno) - QPR, Deportivo La Coruna, Szachtar Donieck, Rennes... Pieniądze to nie wszystko, kluby nie są łatwą inwestycją. Wymagają dużych, kontrolowanych zadłużeń by móc coś osiągnąć - przykład Realu, Barcelony, Bayernu czy Manchesteru United. Ile trwa budowanie potęgi Manchesteru City, PSG czy nawet Juventusu !? Wiele lat, jeżeli właściciel daje syna na stanowisko to to nie jest znak, że "Thohir myśli na poważnie o naszym klubie". Wy chyba jeszcze w gimnazjum albo w liceum siedzicie, bo życia nie znacie.
To,ze ktos z Suning (a zwlaszcza syn Zhanga) zostanie prezydentem klubu to tylko swiadczy o tym, jak powaznie Chinczycy traktuja inwestycje w Interze.
Inter to obecnie jeden z najbogatszych klubow na Starym Kontynencie.
pozyskal nowego,ogromnego sponsora,
minusy
nie zrobil nic ze stadionem, no i nie ma go w Mediolanie, Prezes na odleglosc,a to chyba najbardziej nie podoba sie chinolom