
Jesteśmy tutaj, aby wygrywać. Ten klub posiada mentalność zwycięzców. Będziemy pracować razem, aby zwyciężać od pierwszego dnia. Chcemy zwyciężać tak jak w minionym sezonie. Nasza praca? 80% naszej pracy to ćwiczenia z piłką. Zrobimy testy, oceny wszystkich graczy, aby poznać zawodników jak najlepiej. Będziemy robić te same rzeczy, które wykonuje się w Anglii i Hiszpanii.
Fani chcą poznać nowy Inter. Jaki będzie "Inter Beniteza"?
Potrzebujemy silnej mentalności. Zespołu, klubu i kibiców. Wszyscy razem. Podobnie jak w Liverpoolu. Wszyscy razem. Jesteśmy wielką drużyna i każdy będzie chciał wygrać z nami. Nasz system gry zależy od zawodników. Możemy długo utrzymywać się przy piłce, bo to silny zespół, jednak możemy zagrać inaczej, jeśli tylko będziemy chcieli. Mentalność jest bardzo ważna.
Czy styl Interu może być podobny do gry Hiszpanów?
Spędziłem wiele lat jako trener akademii młodzieżowych w Realu. Pracowałem pod okiem Del Bosque, był koordynatorem na uczelni. Uczyłem się od niego wiele lat. Byłem jego asystentem przez 4 miesiące. Znam go dobrze. Nasza gra? To zależy od piłkarzy, jakich posiadasz. Styl gry reprezentacji Hiszpanii opiera się na posiadaniu piłki i jakości gry i będzie dobrze, jeżeli uda nam się go naśladować. Włoski futbol jest dobry taktycznie, to inteligencja piłki nożnej i jeżeli uda nam się połączyć te 2 style, to myślę, że zespół będzie silniejszy.
[hide]
Mourinho poprawił mentalność Interu. Jak będziesz pracować, aby utrzymać tę mentalność?
Rozmawiałem z dwiema lub trzema osobami w klubie. Oni wszyscy mają tę samą mentalność: chcę wygrać, zrobić w to najlepszy sposób. Prezydent chce zwyciężać i to dobre dla mnie, bo chcę tego samego. Marco Branca ma ten sam pomysł. Rozmawiałem z Zanettim, Eto'o, Cambiasso i Sneijderem i wszyscy oni także chcą wygrywać. Musimy zachować tę samą mentalność.
Za ponad miesiąc mecz o Superpuchar. Jak trudno będzie przygotować do tego meczu drużynę?
Wielu graczy przyjedzie do nas w późniejszym etapie. Niektórzy są tu już dziś, inni będą tu w najbliższych dniach, a jeszcze inni dołączą tu za 3 tygodnie. Musimy czekać na nich i pracować z zawodnikami, których mamy do dyspozycji. Jeżeli mamy szukać nowych graczy, to będzie zadanie dla Morattiego i Branki. Będziemy współpracować na boisku.
Mario Balotelli jest dla Ciebie nie do ruszenia? Rozmawiałeś już z nim?
Chcę zobaczyć wszystkich moich graczy osobiście. To ważny gracz, chcę z nim porozmawiać, poznać go. Co później, zobaczymy. Każdy zawodnik jest dla mnie ważny. Piłkarze są wysokiej jakości. Chcę zobaczyć, jak pracują, poznać ich mentalność, porozmawiać z nimi.
Będziesz miał słabszy skład, jeśli tacy zawodnicy jak Maicon odejdą. Trudniej będzie wygrać wszystko?
Mamy więcej graczy niż w ubiegłym roku, ponieważ niektórzy powrócili z wypożyczeń. Muszą pokazać swój poziom. Mamy także graczy Primavery, którzy również muszą się wykazać. Nigdy nie jest łatwo pracować w roku, w którym odbywa się Mundial. Cieszę się, że jestem tutaj, bo praca z tak wspaniałymi piłkarzami jest wielką szansą dla mnie.
Czy nie prosiłeś do tej pory o żadnych graczy? Sneijder jest już zwycięzcą Złotej Piłki?
Jestem szczęśliwy z wygranej Hiszpanii, jednak szkoda mi Sneijdera. Był pewny, że wygra Puchar Świata. Pokazał niesamowitą jakość w minionym sezonie. W Anglii byłem kierownikiem, tu jestem trenerem. Wszyscy mają swoję poglądy, ale drużyna ma dyrektora sportowego i prezydenta. Oni odpowiadają za transfery, ja pracuję na boisku.
W poprzednim sezonie Samuel Eto'o grywał nawet w obronie. Będzie grał na skrzydle również w przyszłym sezonie?
Rozmawiałem z nim przed jego wakacjami. Poznałem Samuela, gdy uczyłem się w Realu. Mam z nim dobre stosunki. To napastnik światowej klasy, który gra dla drużyny niezależnie od pozycji. Jestem przekonany o jego klasie, porozmawiamy.
Znasz doskonale piłkę hiszpańską i włoską. Jak trudno jest zbudować silną akademię piłkarską w takich klubach jak Real czy Barcelona?
Wszędzie jest tak samo, we Włoszech, Hiszpanii, Anglii. Wszyscy chcemy młodych graczy w pierwszym zespole i reprezentacji. Inter posiada bardzo silną akademię. Miałem na liście życzeń 2-3 młodych graczy Interu. Mamy tutaj mnóstwo pracy z młodymi graczami. Co do reszty Włoch, nie wiem zbyt wiele. Nie jest łatwo zrobić wszystko w jeden dzień. Wszyscy chcemy młodych zawodników w pierwszym zespole, jednak to wymaga czasu.
Czy kiedykolwiek pomyślałeś o zagrożeniach w trenowaniu zespołu, który wygrał wszystko?
Potrzebny jest dobry zespół do zwycięstwa. Zbudowałem zwycięski zespół w Liverpoolu i osiągneliśmy sporo. Ale potrzebowaliśmy zmiany. To szansa, każdy trener tego chce. Mamy szansę na dwa Superpuchary, z czego jestem bardzo zadowolony.
Gdzie oglądałeś spotkanie Hiszpanów? Świętowałeś?
Ogladałem spotkanie w hotelu, z moimi pracownikami. Musiałem napisać hiszpańskie pismo, więc spędziłem wieczór spokojnie w hotelu. Hiszpanie grali dobrze w Pucharze Świata i zasłużyli na zwycięstwo.
W Liverpoolu byłeś menedżerem, tutaj jesteś trenerem. Jaka jest różnica?
Menedżer odpowiada za wszystko. Trener ma więcej odpowiedzialności na boisku.
Powiedział pan, że woli pan mówić o graczach, których ma pan tutaj, ale co z Mascherano? Może grać razem z Cambiasso?
Będę mówił o Cambiasso, bo jest tutaj. To bardzo inteligentny zawodnik, który może grać u boku Thiago Motty czy Dejana Stankovicia. Może też grać sam.
Inter to największy punkt twojej kariery? Mourinho miał problemy z włoskim futbolem. Co o tym sądzisz?
To wyzwanie, gdyż zespół wygrał w zeszłym roku Ligę Mistrzów, Scudetto oraz Puchar Włoch. To dla mnie wyzwanie. Rozumiem, że mówimy o Mourinho, ale ważne jest dla Ciebie i fanów, aby nie było jakiegokolwiek porówniania. Ten rok różni się od poprzedniego. Zobaczymy, co się wydarzy.
Powiedział pan, że po Mundialu przygotowania są o wiele wolniejsze. Czy zespół musi być jeszcze większy?
To zależy od rynku transferowego. Kiedy inni gracze będą na urlopie, będe potrzebował innych. Ale w tej chwili wszyscy gracze są tutaj. Jeśli nikt nie odejdzie, to zobaczymy. Będę musiał porozmawiać z moim personelem i podjąć decyzję.
Który gracz na Mundialu zrobił na tobie największe wrażenie?
To dla mnie łatwe. Hiszpania grała bardzo dobrze. Świetnie grali Iniesta, Xavi oraz Villa.
Powiedziałeś, że jesteś trenerem, nie menedżerem. Czy odejście Maicona i Balotellego będzie dla Ciebie dobre? Balotelli ma za sobą kłótnie z Mourinho, to będzie dla Ciebie wyzwanie?
Najpierw muszę poznać zawodników. Wtedy będziemy o tym rozmawiać. Balotelli to zawodnik o wysokiej jakości, który chce grać i wygrywać, a to jest zawsze ważne. Będe pracował z nim na boisku. Możemy zmienić kilka rzeczy w ośrodku szkoleniowym. Chcemy popracować nad "klatą" na sali gimnastycznej, gdzie będą pracować zawodnicy kontuzjowani. Będziemy zmieniać wszystko po trochu, a potem, mam nadzieję, osiągniemy wiele sukcesów. I musimy zmienić tu coś, w salonie prasowym... Tu jest jak w saunie. Musimy zainstalować klimatyzację...
Aby poznać najlepszych graczy do kupna, musimy zapytać o to ośmiornicę?
Tak, ale ośmiornicę galicyjską. Moja żona gotuje ją najlepiej. Na wakacjach w Sardynii rozmawiałem o tym z szefem kuchni w restauracji, w której specjalnością jest taka właśnie ośmiornica.
Mowił pan po włosku przed przyjazdem tutaj? Co można znaleźć fascynującego we Włoszech? Kto jest pana największym rywalem: Milan, Juve, Roma?
Są to bardzo silne zespoły. Mówię trochę po włosku, gdyż w przeszłości grałem w turnieju Viareggio, gdy byłem trenerem młodzieży w Realu. Młodzieżowka jest badzo ważna. Więc mówię trochę po włosku, używałem tego języka już w Lidze Mistrzów. Włosi, jeśli chodzi o mentalność, są podobni do Hiszpanów. Miałem problem z samochodem, bo kierownica jest po drugiej stronie. W Anglii byłem przyzwyczajony do innej jazdy.
Komentarze (12)
<img src="/files/emoticons/20" alt="<