
W najbliższych trzech kolejkach ligowych Inter będzie próbował dostać się na szczyt ligowej tabeli. Zbliżające się spotkania ligowe oraz finał Pucharu Włoch będą okazją dla Joaquina Correi na udowodnienie swojej wartości oraz przydatności.
Argentyńczyk po przeprowadzce w letnim oknie transferowym z Biancocelestich do Nerazzurrich, obecnego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Napastnik zagrał dotychczas łącznie 32 spotkania w czarno-niebieskiej koszulce i ma średnią wynoszącą 32 minuty na mecz. 27-latek w tym czasie zdążył strzelić cztery bramki i zaliczyć dwie asysty. Jest to dorobek zdecydowanie poniżej oczekiwań. Marotta i Inzaghi liczyli, że argentyński napastnik będzie trafiał do bramki rywali zdecydowanie częściej. Jego dokonania częściowo usprawiedliwiają zawirowania zdrowotne, jakie trapiły go w przeciągu ostatnich miesięcy w Mediolanie. Teraz, gdy nie ma po nich śladu, w klubie liczą, że Correa potwierdzi to, że warto było wydawać na niego tak dużą sumę pieniędzy i będzie ważnym ogniwem drużyny w przyszłym sezonie.
Komentarze (16)