
Po wygranej 4:0 nad Lecce wywiadu udzielił trener Interu Mediolan Antonio Conte. Oto co miał do powiedzenia:
- Musimy lepiej zarządzać fragmentami meczu. Rozpoczęliśmy bardzo mocno stwarzając dużo okazji w pierwszej połowie, ale przed przerwą i na początku drugiej połowy byliśmy trochę zdezorientowani. Później udało już się nam przejąć kontrole nad meczem. Jestem zadowolony, ale z pewnością są rzeczy do poprawy ponieważ nie byliśmy przekonywujący we wszystkich aspektach. Możemy i musimy dojrzewać ponieważ czasem pozwalamy się wciągnąć w grę niż ją kontrolować.
- Gdy idę na trening i widzę tą grupę zawodników to jestem szczęśliwy, że z nimi pracuje. Maja cechy charakterystyczne do gry jakiej oczekuję. Musimy się poprawić, ale jak dotąd pracowaliśmy przez jedynie półtora miesiąca.
- Kibice? To było bardzo emocjonalne, ale reakcja była naturalna. Kiedy rozpoczynasz nową przygodę to chcesz podbić środowisko, ale ja zawsze daje z siebie wszystko, zarówno na treningu jak i w meczach. Jestem w 300% skoncentrowany na Interze, ponieważ całkowicie poświęcam się dla sprawy. Nie chcemy stracić entuzjazmu, który nas otacza.
- Icardi? Marotta dość jasno przedstawił sytuację.
- Taktyka? Dziś się na to mówi 3-5-2, ale tak naprawdę jest to ewolucja 4-2-4. W zasadzie atakujemy w większej ilości zawodników niż w moim starym 4-2-4. Myślę, że mam zawodników skrojonych pod to ustawienie. Mam twardych obrońców, pomocników dobrych w wyprowadzaniu piłki. Bramki mogą padać już właśnie z drugiej linii. Przy każdym systemie musisz sporo pracować aż zawodnicy nie będą zmęczeni powtarzaniem tych samych sytuacji (śmiech).
- Biraghi i Sanchez? Nie ja się zajmuje rynkiem transferowym. Sprzedaliśmy trzech graczy, którzy byli fundamentalni w zeszłym sezonie. Zastąpiliśmy ich innymi. Od początku była jasność, mamy przejrzyste pomysły i musimy szukać okazji takich jak Lukaku, który kosztował 65 milionów euro w płatności rozłożonej na 5 lat. Dziś wszyscy którzy zobaczyli Romelu wiedzą dlaczego tak bardzo go chciałem w swojej drużynie.
Komentarze (8)
I wszystko w temacie.
Lukaku trochę tych bramek nam strzeli, ale na króla strzelców to go nie widzę.