
Inter prowadził do przerwy 2:0 z Borussią Dortmund, lecz ostatecznie mecz przegrał 2:3. Oto co miał do powiedzenia po meczu szkoleniowiec Nerazzurrich Antonio Conte.
- Myślę, że dziś było gorzej w porównaniu do meczu z Barceloną ponieważ straciliśmy dwubramkowe prowadzenie. Mówią mi żebym się uśmiechał, kiedy idę do telewizji i że zawsze powinienem mówić o tych samych rzeczach, o rozwoju i że lepiej pokazać się uśmiechając. Nie mogę wypowiedzieć się na temat drugiej połowy. Byłoby zbyt wiele okoliczności łagodzących, zbyt wiele wymówek aby się z tego wyciągnąć, a nie chcę tego robić.
- Mam nadzieję, że mecz tego rodzaju wyjaśni tym, którzy muszą zrozumieć pewne rzeczy. Pracujemy i dziękuję chłopcom za to, co dają z siebie. Zawsze mamy te same argumenty, żałujemy porażki, znajdziemy jej powód i będziemy szli naprzód.
- Nie możemy robić nic innego niż praca, którą już wykonujemy. Jestem zirytowany mówieniem ciągle tego samego. Mam nadzieję, że ktoś z zarządu coś powie. Na początku pracy opracowaliśmy plan, ale mogliśmy zaplanować pewne rzeczy znacznie lepiej. Musimy pracować, iść do przodu i starać się poprawiać ponieważ pokazujemy, że dzięki pracy możemy sprawić każdemu trudności.
- Popełniliśmy wiele znaczących błędów. Znajdziemy ich przyczynę, a także musimy znaleźć je w szatni lecz jednak dla niektórych, którzy rozegrali sześć ostatnich meczów będą okoliczności łagodzące. Jesteśmy Interem, więc wszyscy musimy spojrzeć na siebie i zdać sobie sprawę, że jesteśmy… o mało bym znów wywołał kontrowersje, ale przestanę już na ten temat mówić. Jestem naprawdę wkurzony, ponieważ nie możemy zrobić nic więcej. Osiągnęliśmy limit.
- Przeciwko Sassuolo wydarzyło się to samo, ale różnica polega na tym, że w starciu z Borussią Dortmund przegraliśmy… Myślę, że to nerwy. Musimy kontynuować pracę z opuszczonymi głowami.
Komentarze (22)
Tak więc może podejście do sprawy będzie inne niż do tej pory.
Po co wychodzisz z takim pieprzeniem na zarząd do mediów? Lata mijają, a Conte się nie zmienia. Wszyscy winni tylko nie on. Takie gadanie wprowadza tylko dezorganizacje w grupie piłkarzy. Co ma to wnieść? Wysapałeś raz po meczu z Parmą i wystarczy.
Tak jak podoba mi się Twoja dotychczasowa praca tak naprawdę zastanawiam się ile tu wysiedzisz - rok czy chociaż te dwa.
Po co wychodzisz z takim pieprzeniem na zarząd do mediów? Lata mijają, a Conte się nie zmienia. Wszyscy winni tylko nie on. Takie gadanie wprowadza tylko dezorganizacje w grupie piłkarzy. Co ma to wnieść? Wysapałeś raz po meczu z Parmą i wystarczy.
Tak jak podoba mi się Twoja dotychczasowa praca tak naprawdę zastanawiam się ile tu wysiedzisz - rok czy chociaż te dwa.
Pan Conte to pierwszy Trener od niepamietnych czasow (czyt. Mou) ktorego chce sie czytac, ktory ma sensowne, rzeczowe argumenty, nie sprzedaje na konferrncji prasowej gowienka w celofanie i mowi prosto z mostu jak jest.
Taka ławka, z taka intensywnoscia meczy 3ech Conte nie pomoze. Wzmocnienia wzmocnienia wzmocnienia i Zespol dostanie tlenu (mentalnosc jest na dobrej drodze).
Pozdrawiam Wszystkich