
Ubiegły rok nie był dobry dla Alessio Cragno. Najpierw włoski bramkarz spadł z Cagliari z Serie A, a później po transferze do Monzy stracił miejsce w pierwszym składzie na rzecz Michele Di Gregorio. Mimo to Włoch w nowym roku może zostać zawodnikiem Milanu lub Interu.
Tegoroczny beniaminek Serie A ma obowiązek wykupienia go na stałe z byłego klubu za 3.6 mln euro, ale działacze Monzy nie chcą tego zrobić. Chcą go oddać z powrotem, ponieważ nie zamierzają tyle płacić za rezerwowego bramkarza. Sytuację już w styczniu może wykorzystać Milan, który widzi w Cragno idealnego dublera dla Mike'a Maignana.
Inter poszukuje drugiego golkipera, który zastąpiłby w lecie odchodzącego na piłkarską emeryturę Samira Handanovicia. 28-latek zarabia tylko milion euro rocznie i ma odpowiednie doświadczenie na najwyższym szczeblu rozgrywek piłkarskich we Włoszech. Ponadto jego wycena nie jest zaporowa dla Nerazzurrich. Cragno wpisuje się więc idealnie w wymagania Marotty stawiane nowemu bramkarzowi. Gdzie wyląduje wychowanek Brescii dowiemy się być może już w najbliższym oknie transferowym.
Komentarze (4)