
Były napastnik AC Milan, Alberto Gilardino, powiedział, że na tym etapie kampanii Serie A trudno będzie pokonać jakikolwiek zespół.
W wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport, Alberto Gilardino wyjaśnił, że nie ma czegoś takiego jak łatwy mecz, gdy ma się przed sobą trzy ostatnie spotkania sezonu.
AC Milan ma na papierze najtrudniejsze mecze, ponieważ musi zmierzyć się na wyjeździe z Hellas Verona, u siebie z Atalantą, a następnie z Sassuolo.
Inter natomiast zagra z Empoli, Cagliari i Sampdorią, czyli trzema drużynami z dolnej piątki tabeli.
- Najtrudniejszy dla Pioliego jest niedzielny mecz z Veroną, choć nie należy lekceważyć Atalanty, która następnie przyjedzie na San Siro. Inter może napotkać trudności w Cagliari. Ale w ostatnich trzech meczach trudno jest wygrać gdziekolwiek i z kimkolwiek.
Alberto Gilardino podkreślił jednak, że jego były zespół wciąż jest faworytem do zdobycia tytułu, ponieważ ma dwa punkty przewagi nad rywalami.
- Mając dwa punkty więcej niż Inter, Milan wciąż jest faworytem. W tym momencie sezonu jest to przewaga, która może być decydująca.
Jeśli chodzi o kluczowych graczy w każdej z drużyn, wybrał Zlatana Ibrahimovicia i Edina Dzeko, wyraźnie faworyzując weteranów.
- Mam nadzieję, że Ibrahimović będzie człowiekiem wielkiego finału dla Milanu, tym bardziej, jeśli zdecyduje się odejść. Scudetto byłoby ukoronowaniem jego wspaniałej kariery. Z drugiej strony Dzeko, który zawsze jest decydujący.
Komentarze (1)