
Roy Hodgson otwarcie potwierdził wcześniejsze doniesienia, według których Javier Mascherano poprosił go o zgodę na opuszczenie ekipy Liverpoolu. Obaj panowie spotkali się we wtorek, aby wyjaśnić kwestię przyszłości argentyńskiego pomocnika na Anfield Road.
- Mogę potwierdzić, że Javier chce odejść, dał mi to jasno do zrozumienia. Już rok temu chciał opuścić Liverpool i dziś podtrzymuje tą decyzję. Mimo to cały czas pozostaje naszym zawodnikiem i tak właśnie będę go traktował – mówi Hodgson.
- Sama jego chęć odejścia nie oznacza wcale, że zmieni klub. Jego przyszłość zależy od nas i dopóki nie zaakceptujemy za niego oferty, Javier będzie naszym zawodnikiem. Jego kontrakt z Liverpoolem jest ważny przez kolejne dwa lata i oczekuję, że będzie go respektował do momentu, w którym klub nie osiągnie porozumienia w sprawie jego sprzedaży – dodaje szkoleniowiec The Reds.
Komentarze (9)