
Po meczu z Napoli na piłkarzy Interu będzie czekało starcie z zespołem Liverpoolu, z którym Nerazzurri zmierzą się w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Simone Inzaghi nie będzie mógł w tym dwumeczu skorzystać z usług Nicolo Barelli. La Gazzetta dello Sport spekuluje, że piłkarzem, który zastąpi włoskiego pomocnika wcale może nie być Arturo Vidal.
Nicolo Barella oba starcia z The Reds obejrzy jedynie z pozycji kibica. To konsekwencja czerwonej kartki, jaką piłkarz zobaczył w spotkaniu fazy grupowej przeciwko Realowi Madryt. UEFA uznała, że faul na Gabrielu Militao kwalifikuje się do zawieszenia Włocha na dwa mecze. Wydaje się, że Barellę powinien zastąpić Arturo Vidal, ale trener Interu ma co do tej kandydatury pewne wątpliwości. Chilijczyk ma ogromne doświadczenie w rozgrywkach Ligi Mistrzów, ale nie prezentuje formy, jakiej wymaga od niego trener. To sprawia, że Inzaghi zastanawia się, czy nie lepiej będzie dla zespołu, aby na murawie w środowym meczu od pierwszej minuty zagrał Gagliardini lub Vecino. Trener Interu liczy bardziej na Urugwajczyka, który niejednokrotnie wykazywał się w meczach o takiej stawce. Na kogo zdecyduje się ostatecznie Inzaghi tego dowiemy się w środowy wieczór.
Komentarze (16)
Niestety zabrakło transferu takiego Frattesiego.
Ogółem to liczyłem na pomoc, bo Barella Brozo Hakan mogli zrobić różnicę
Alcantara to nie ten co w barcie czy Bayernie, Keita Fabinho czy Henderson szału nie robią
Ale skoro nie będzie Barelli to słabo
Ataku to nawet nie ma co porównywać
Obrona podobny poziom
Ależ mamy ławkę w pomocy