
Włoskie media rozpisują się ostatnio na temat rzekomej sprzedaży Marcelo Brozovicia po zakończeniu obecnego sezonu. Tymczasem we wczorajszym meczu z Juventusem w Pucharze Włoch Simone Inzaghi wystawił Chorwata w pierwszym składzie. Zdaniem Tuttosport, ma to być sygnał dla niego, że jego trener wciąż w niego wierzy.
Obecny sezon stoi dla 30-latka pod znakiem ciągłego leczenia kontuzji. Po ich wyleczeniu chorwacki pomocnik nie prezentował tego do czego nas przyzwyczaił w czasie swojej całej przygody w czarno-niebieskim klubie. Mówi się o jego sprzedaży, ale Simone Inzaghi znając jego atuty chciałby go przywrócić do dawnej formy. Wczorajszy mecz ma być tego początkiem, chociaż kilka zagrań Chorwata spotkało się z krytyką ze strony jego trenera, to powinniśmy spodziewać się go także od początku i następnych spotkań.
Jeśli Brozoviciowi uda się ponownie przekonać Inzaghiego do swoich przydatności, to trener z Piacenzy będzie musiał nakłonić zarząd, aby nie sprzedawał jego podopiecznego. Władze Interu mają za złe Brozoviciowi, że ten w czasie leczenia ostatniej kontuzji nie przykładał się do rehabilitacji. Uważają, że Chorwat, gdyby zachowywał się bardziej profesjonalnie, to wtedy prędzej wróciłby na boisko.
Komentarze (8)
Idąc tym tokiem to nasz Szymon uwierzy jeszcze w graczy pokroju Samuele Longo itp.