
Wczorajszy mecz Interu z Hellasem zapisze się z pewnością w pamięci Interistów. O tym spotkaniu nie będzie mógł zapomnieć także Marko Arnautovic. La Gazzetta dello Sport, nazwała występ Austriaka koszmarnym.
Dziennikarze winią Arnautovicia za stratę piłki w akcji, która dała Hellasowi wyrównującą bramkę. Chociaż wielu widziało na nim w tej sytuacji faul piłkarza gości, to podobnego zdania nie był i zdaniem wielu ekspertów słusznie, sędzia główny meczu, Michael Fabbri.
Następnie Austriak jest krytykowany za nie umieszczenie piłki w bramce z bliskiej odległości po podaniu głową od Acerbiego. Arnautovic, chociaż był najwyższy z kryjących go zawodników, nie wygrał z nimi główki, a piłka nie zatrzepotała w konsekwencji w bramce rywali.
Byłemu napastnikowi Bologni zarzuca się także winę za złe ustawienie na długim słupku rywali przy dośrodkowaniu piłki z prawej strony boiska od piłkarza ze jego drużyny. W konsekwencji piłka opuściła boisko przelatując za jego plecami.
Dziennikarze piszą, że w słabej formie jest także Sanchez. Dla Simone Inzaghiego oznacza to spory kłopot i w obliczu braku perspektywy na wzmocnienie ataku w tym mercato. Trener z Piacenzy będzie musiał odbudować jak najszybciej Chilijczyka i Austriaka.
Komentarze (32)
Frattesi jak dla mnie powinien być rozpatrywany jako 3 napastnik
Ja po nim nie spodziewałem się niczego dobrego, ale nie że aż tak
Za tą akcję co wbiegł w bramkę, bym go nie winił, na początku to tak wyglądało że minął się z piłką, ale bramkarz ją tracił zmienił kierunek.
Co nie zmienia faktu, że grał tragicznie, kilka fauli, nie wygranie główki po podaniu Acerbiego
Ostatni tak fatalny występ to chyba zaliczył sulley 2 minuty Muntari z catanią
To dobry zawodnik, niestety póki co mu nie idzie. Liczę, że będzie w kolejnych meczach bardziej skuteczny.
Nikt, kompletnie nikt nie mógł przypuszczać, że podrabiany Austriak będzie takim leszczem