W dniu dzisiejszym dojdzie do spotkania Inzaghiego z kierownictwem klubu.
Tematem spotkania będzie kryzys w jakim jest Inter i jak sytuację można poprawić. Nie jest tajemnicą, że Inter gra poniżej możliwości, jednak nadal jesteśmy w takim momencie sezonu w którym można wrócić jeszcze do gry.
Inzaghi nie jest zagrożony... póki co.
W chwili obecnej posada Inzaghiego nie wisi na włosku, intencją klubu nie jest zwolnienie trenera, lecz uratowanie sezonu. Koniec jednak z bonusami, koniec z taryfą ulgową. Trener ma 40 dni, do przerwy na Mistrzostwa Świata - albo do tego czasu gra się poprawi, albo przed Inzaghim otworzą się inne scenariusze, w tym zwolnienie z Interu.
Trzy główne zarzuty
Wchodząc w detale tego co będzie na dzisiejszym spotkaniu: kierownictwo zgłosi trenerowi 3 główne problemy, który obnażył mecz z Udinese. Pierwszym z nich jest kondycja fizyczna. Początkowe wątpliwości co do przygotowania fizycznego okazały się prawdziwe: zawodnikom brakuje energii, a część z nich narzekała na sztab trenerski. Drugim problemem jest problem mentalny: co najmniej cztery bramki z jedenastu zostały stracone po indywidualnych błędach. Trzecim problemem jest zamieszanie w klubie. Menedżerowie klubu nie zamierzają mieszać się do wyborów trenera, jednak niektóre decyzje trzeba przedyskutować. Ostatnim przykładem były zmiany w meczu z Udinese, które odebrały pewność siebie zawodnikom i dodały niepotrzebnej presji. Potrzeba zbalansowania szatni, zawodnicy potrzebują pewności i to od każdego. Także od Stevena Zhanga, który wrócił z USA w ostatnich godzinach. Nawet on nie spodziewał się tylu problemów na początku sezonu biorąc pod uwagę grę drużyny w poprzednim sezonie.
Inzaghiemu będzie przypomniany początek Antonio Conte, który w roku w którym Inter wygrał Scudetto rozpoczął sezon bardzo podobnie, a jednak poradził sobie z problemami. Dyrektorzy będą chcieli w ten sposób zmotywować Inzaghiego, że nadal jest szansa na rozegranie pozytywnego sezonu.
mecz z wolfsburgiem. Świetny cel transferowy
Komentarze (12)
Dac mu jakis sztywny czas na poprawe sytuacji ale rownoczesnie intensywnie szukac nastepcy.
Zgadam się. Może jeszcze bijemy się o top 4, zaraz pozostanie walka o top 6.
Część oszołomów z SB i forum nie widzi winy trenera, który (wbrew wszystkim znakom na niebie) nie ogarnia. Teraz twierdzą, że skład jest słaby, a trener b.dobry.
Zresztą tu nie ma logiki, bo wierzą jeszcze janusze, że ten rzekomo słaby skład trener Szymon pociągnie do swojego pierwszego w życiu scudetto.
Pozdr.
http://fcinter.pl/forum/viewtopic.php?t=5624
Miałem Ci tego nie przypominać, ale ponieważ widzę że się rozkręcasz to... może wyciągniesz jakieś wnioski, że raczej warto wierzyć w pomyślny rozwój sytuacji 🖤💙
Przekonałeś mnie. Nie maja znaczenia 3 porażki w 7 meczach. Wystarczy wierzyć. Tytuł i co ta jeszcze samo wpadnie, dzięki wierze kibiców z naszej strony
Pozdr.