
La Gazzetta dello Sport wybiera dziś Marcusa Thurama i Lautaro Martineza jako zapowiadanych bohaterów dzisiejszych derbów Włoch.
Powody są bardzo proste: Lautaro ma do wyrównania rachunki z Juve - jedyną drużyną w Serie A, przeciwko której zaliczył więcej porażek niż zwycięstw, z kolei Tikus chce wygrać w ramach osobistego wyzwania ze swoim bratem Kephrenem.
ThuLa chce osiągnąć oba cele poprzez zdobycze bramkowe, co zresztą miało już miejsce w zeszłym sezonie w meczu przeciwko Starej Damie: w pierwszym meczu Argentyńczyk strzelił bramkę po asyście Francuza, w rewanżu to ten drugi kąśliwym zagraniem spowodował decydującego gola samobójczego Federico Gattiego. Było to zwycięstwo, dzięki któremu Nerazzurri nieco odskoczyli od drużyny Maxa Allegriego, ostatecznie sięgając po swoje 20. w historii Scudetto.
Słodkie wspomnienia powracają: Inter, od czasu tego lutowego bezpośredniego starcia, zdobył 23 punkty więcej niż Juve, które jednak dziś wieczorem przyjeżdża na San Siro mając tylko 1 punkt mniej w tabeli od obecnego Mistrza Włoch.
Komentarze (1)