
Legenda Interu i reprezentacji Niemiec, Lothar Matthäus, uważa, że Włochy zakwalifikują się do Mistrzostw Świata 2026, choć obecnie Norwegia prezentuje się mocniej. Niemiec przyznał też, że bardziej podobał mu się Inter prowadzony przez Simone Inzaghiego niż obecna drużyna Cristiana Chivu.
Były kapitan reprezentacji Niemiec był jednym z gości Festiwalu Sportu organizowanego przez La Gazzetta dello Sport w Trydencie. W rozmowie z FcInter1908 odniósł się do sytuacji Azzurrich i swojego byłego klubu.
- Tak, Włochy pojadą na mundial, nawet jeśli będą musiały grać w barażach, bo Norwegia jest w tej chwili silniejsza. Ale byłoby nie do pomyślenia, żeby po dwóch nieobecnościach z rzędu Włosi nie zagrali w kolejnych Mistrzostwach Świata” – powiedział Matthäus.
Niemiec skomentował również obecną sytuację Interu, który zakończył sezon 2024/25 bez trofeów, a latem pożegnał się z Inzaghim, zastąpionym przez Chivu.
- Ostatecznie nie wygrali nic, ale to był fantastyczny sezon. Mecze z Bayernem Monachium i Barceloną przejdą do historii Interu – to były dwa niesamowite spotkania. W finale cierpiałem po porażce, ale nie za bardzo, bo zwycięstwo PSG było absolutnie zasłużone – przyznał.
Matthäus odniósł się również do odejścia Inzaghiego:
- Nie wiem, co dokładnie skłoniło go do opuszczenia Interu. Być może pojawiły się jakieś problemy z klubem. Oczywiście oferta z Arabii Saudyjskiej była trudna do odrzucenia. Jeszcze za wcześnie, by oceniać pracę Chivu, ale osobiście wolałem Inter Inzaghiego.
Komentarze (0)