
We wtorkowy wieczór, o godzinie 18:45, na murawie Stadio Giuseppe Meazza w walce o cenną zdobycz punktową staną na przeciw siebie drużyny Interu Mediolan i Red Bulla Salzburg. Kto okaże się lepszy w tym pojedynku?
Dobry początek, lecz co dalej?
Austriacka drużyna grupowe zmagania w elitarnych rozgrywkach rozpoczęła wręcz w wymarzony sposób. Podopieczni Gerharda Strubera zdołali pokonać na Estadio da Luz Benficę i na starcie zmagań dopisali do swojego konta trzy punkty. Mistrzowie Austrii w drugim starciu grupowym również mieli chrapkę na pełną pulę, ale tym razem grając w roli gospodarza ulegli 0-2 Realowi Sociedad. Zwycięstwo i porażka po dwóch meczach to niezły bilans jak na możliwości tej drużyny, ale prawdziwa weryfikacja przyjdzie tak naprawdę dopiero teraz, podczas dwumeczu z Interem Mediolan.
Zawodnicy z Salzburga zanotowali również bardzo dobry start w rozgrywkach austriackiej Bundesligi, lecz i tam złapała ich zadyszka. Po sześciu zwycięstwach z rzędu i tylko dwóch straconych w tym czasie bramkach, Die Bullen w pięciu następnych meczach zanotowali tylko jedno zwycięstwo. Poprzez taki obrót spraw zawodnicy trenera Strubera stracili na rzecz Sturmu Graz prowadzenie w ligowej tabeli.
Kadra zespołu składa się głównie z młodych zawodników, którzy często właśnie w tym klubie rozpoczynają swoją poważną, europejską karierę. To właśnie w klubie z Salzburga pierwsze kroki poza ojczyzną stawiał Erling Haaland, który spędził tam sezon 2019/20. Obecnie za zdobywanie bramek Karim Konate. Ten utalentowany, 19-letni Iworyjczyk jest obecnie głównym żądłem Byków i ma na swoim koncie 7 goli. Drużynę Red Bulla najczęściej na boisku widzimy w ustawieniu 4-3-1-2, a duet napastników z Konate tworzy najczęściej Roko Simic.
Druga połowa z Torino dobrym prognostykiem na przyszłość
Inter okresu pomiędzy wrześniowym, a październikowym oknem na mecze reprezentacji, nie mógł zaliczyć do całkowicie udanych. Nerazzurri co prawda zdemolowali w tamtym czasie Milan w Derbach Mediolanu czy też wygrali starcie w Lidze Mistrzów z Benfiką, ale oprócz tego stracili punkty w ligowych starciach z drużynami zdecydowanie niżej notowanymi jak Sassuolo i Bologna. Wszyscy zastanawiali się, jak zaprezentuje się drużyna dowodzona przez Simone Inzaghiego po kolejnym zgrupowaniu reprezentacji i pierwsza połowa meczu z Torino mogła pokazać, że nie wszystko nadal funkcjonuje jak należy. Drugie 45 minut w tym starciu rozwiało jednak wszelkie wątpliwości i udowodniło, że pomimo wpadek, Nerazzurri są obecnie najlepszą drużyną we Włoszech.
Imponuje przede wszystkim forma duetu Martinez - Thuram, która stanowi o sile rażenia mediolańskiej drużyny. Dobrze spisuje się również defensywa zespołu, która nie pozwala rywalom na częste zagrożenie bramki Yanna Sommera. Sam Szwajcar, oprócz błędu przeciwko Sassuolo, także pewnie strzeże pola bramkowego Nerazzurrich. Martwić może jednak słaba forma Nicolo Barelli i niewielkie pole manewru Inzaghiego w linii ataku.
Przewidywane składy:
Inter (3-5-2):Sommer; Pavard, Acerbi, Bastoni; Dumfries, Barella, Çalhanoğlu, Mkhitaryan, Augusto; Sánchez, Lautaro
Red Bull Salzburg (4-3-1-2): Schlager; Dedić, Baidoo, Pavlović, Terzić; Bidstrup, Gourna-Douath, Kjaergaard; Gloukh; Simić, Konate
Transmisja:
Spotkanie transmitowane będzie na kanale Polsat Sport Premium 2.
Komentarze (4)
SOLO INTER ⚫🔵